Na pewno nieraz widziałaś na ulicy parę, która kompletnie do siebie nie pasuje. On wysoki, przystojny, z mocno zarysowaną szczęką, cudownym uśmiechem i modnie przystrzyżonymi włosami. Do tego świetnie ubrany i jeszcze lepiej zbudowany. Chodzący ideał, a obok niego... zaniedbana, nieco otyła dziewczyna z przetłuszczoną grzywką i w wyciągniętym swetrze. Siostra? Nie, bo trzymają się za ręce i patrzą sobie głęboko w oczy. Jakim cudem go zatem usidliła???
To pytanie nie dawało spokoju także nam. Tym bardziej, że nieatrakcyjne kobiety nie zdobywają przecież facetów swoim wyglądem. Więc czym? Postanowiłyśmy zapytać kilku znajomych chłopaków, jak zainteresować faceta, jeśli nie grzeszymy urodą.
Przeczytajcie, co mi powiedzieli na ten temat.
MĘSKIM OKIEM: Polscy faceci wybrali swoją Top Model. Zdziwione ich werdyktem?
Fot. iStock
- Ładne dziewczyny zazwyczaj zgrywają niedostępne. Zadzierają nosa i uważają, że należy im się uwielbienie od rana do wieczora. Taka ich pańciowatość strasznie denerwuje, zwłaszcza na imprezie. Podchodzisz do takiej, pytasz, czy można jej postawić drinka, a ona albo cie wyśmiewa, albo bierze szklankę i bez słowa odchodzi z koleżanką w drugi kąt sali – tłumaczy 20-letni Marcin.
- Jak dziewczyna jest ładna i zgrabna to jej się wydaje, że może facetów jak śmieci traktować, bo i tak kolejki adoratorów się będą do niej ustawiać. Te mniej atrakcyjne dziewczyny są dużo bardziej otwarte i miłe. Nie spławiają nikogo chamsko. Ta ich otwartość na drugiego człowieka naprawdę przyciąga – dodaje 23-letni Artur.
Fot. iStock
- Może to dziwne zabrzmi, ale seksowne laski w ogóle nie mają do siebie dystansu. Nie potrafią się z siebie śmiać, nie można z nich zażartować, bo od razu się obrażają. Przeciętne z wyglądu dziewczyny mają za to świetne poczucie humoru. Dwa razy spotykałem się właśnie z „brzydulami” (do obu mówiłem w ten sposób, żadna się nie obrażała), bo były niesamowitymi jajcarami. Bardzo miło wspominam te związki. Z jedną z nich chciałem się nawet żenić, ale niestety się rozstaliśmy. Świetna dziewczyna – wspomina Maciek z Warszawy.
Zobacz również: Jeszcze piękniejsi czy oszpeceni? Zobacz uczestników „Top Model” PO METAMORFOZIE!
Fot. iStock
- Jak dziewczyna jest piękna to od razu chciałaby mieć Casanovę w łóżku. Moja eks, która była naprawdę ślicznotką, kiedyś naczytała się tego pornogniota o Grey`u i potem wyrzucała mi, że ja jej nie zapewniam trzech orgazmów w czasie jednego stosunku. Kretynka jakaś. Teraz mam kobietę, za którą może nikt się nie obejrzy na ulicy, ale dla mnie ona jest wyjątkowa. Dogadujemy się też bardzo dobrze w sypialni. Ona nie tylko lubi brać, ale też dawać. Jest cudowną kochanką, która nie ma wygórowanych oczekiwań w łóżku. Jeden orgazm w zupełności jej wystarcza – śmieje się 22-letni Krzysiek.
Fot. iStock
- Mój najlepszy przyjaciel ma teraz strasznie fajną dziewczynę. Zwykle spotykał się z cycatymi blondynkami, które miały go w nosie, ale teraz trafił na Anię. Nie mogę powiedzieć o niej, że jest piękna. Ona nie jest nawet ładna, a jednak jest w niej coś takiego, że nie da się jej nie lubić. Troszczy się o Bartka, jest dla niego tak po prostu dobra. Czasami mu zazdroszczę takiej fajnej dziewczyny – opowiada Karol z Warszawy.
Fot. iStock
- Nie oszukujmy się. Jak laska wygląda jak miss, to zazwyczaj jest zwykłym pustakiem. Interesują ją tylko kosmetyki i ciuchy, a na mapie pewnie nie wskazałaby Chin. To zabrzmi okrutnie, ale jak ktoś nie ma pięknego „opakowania” to jest piękny wewnętrznie. Mało atrakcyjne dziewczyny są dużo bardziej inteligentne od ślicznotek, można z nimi godzinami gadać na różne tematy. Mnie osobiście bardziej kręci w kobietach ciekawa osobowość niż długie nogi i wielkie piersi – dodaje Artur.
Fot. iStock
- Ładna dziewczyna to przekleństwo. Trzeba takiej na okrągło pilnować, bo zaraz się znajdzie jakiś chętny, który chciałby ją zaliczyć lub odbić. Miałem kiedyś taką sytuację. Magda była prześliczna, na jej widok ślinił się każdy facet, a mnie szlag trafiał i robiłem jej awantury z zazdrości. Ciągle popadałem w paranoję, że ona na pewno mnie zdradza. W końcu odeszła do jakiegoś frajera, którego poznała na imprezie. Teraz spotykam się z dziewczyną dużo mniej atrakcyjną od Magdy. Nikt się nie ślini na jej widok, a ona nie widzi świata poza mną. Jestem z nią szczęśliwy, bo zamiast się zadręczać, czy ona jest mi wierna, ja po prostu to wiem. Mogę skupić się na naszym związku, zamiast na robieniu awantur – tłumaczy 27-letni Radek.
Chłopaki zgodnie przyznali, że są wzrokowcami, ale kiedy szukają prawdziwej miłości, patrzą głównie na wnętrze kobiety, a nie na jej wygląd. Bo ten kiedyś przemija, a piękna osobowość zostaje.
Zobacz również: Oto oni, uczestnicy 6. edycji Top Model!