Problemem męskiej bezpłodności naukowcy zajmują się już od lat, jednak dopiero teraz nastąpił prawdziwy przełom w ich badaniach. Jak donosi portal Timesonline.com, specjaliści z brytyjskiego laboratorium w Newcastle stworzyli syntetyczną spermę. Powstała ona z komórek macierzystych i swoją budową do złudzenia przypomina naturalne nasienie. Naukowcy zapewniają, że sztuczne plemniki ruszają się i wyglądają jak te, wytwarzane przez męski organizm.
Profesor Karim Nayernia, szef grupy badawczej z Newcastle, przyznał w wywiadzie:
„To ważne wydarzenie, które umożliwi nam poznanie szczegółów powstawania ludzkiego nasienia oraz pozwoli zbadać przyczyny męskiej bezpłodności. Dzięki temu będziemy mogli pomóc parom, które cierpią na bezpłodność, a chciałyby mieć dzieci z własnych genów”.
Nie ulega wątpliwości, że odkrycie to, niezwykle istotne z medycznego punktu widzenia, może stać się milowym krokiem w badaniach mechanizmów bezpłodności, a nawet zapobiec niepłodności mężczyzn poddawanych chemioterapii.
Media zaczęły się jednak zastanawiać, czy sztuczna sperma nie stanie się w przyszłości sposobem na to, jak samodzielnie zajść w ciążę. Czy za kilkadziesiąt lat kobiety nie będą już potrzebowały mężczyzn?
Zobacz także:
Coraz więcej mężczyzn nosi rurki!
My nosimy męskie koszule i krawaty, a nasi faceci coraz chętniej pokazują się w superobcisłych rurkach. To się chyba nazywa równouprawnienie?
Jakich mężczyzn kochają kobiety?
Jacy panowie są najbliżsi twemu sercu? Czy istnieje uniwersalny model mężczyzny, za którym w ogień skoczy każda kobieta?