W niektórych kręgach funkcjonuje pojęcie „zgniłego Zachodu”. Według konserwatystów bogatsze państwa Europy oraz Stany Zjednoczone dążą ku samozagładzie. Odpowiedzią na ich liberalne podejście do życia ma być pielęgnowanie tradycji i przeciwstawianie się nowoczesności. Świetnym przykładem jest edukacja seksualna. Za naszą zachodnią granicą dzieciom o seksie mówi się otwarcie i to od najmłodszych lat. W Polsce wychowanie do życia w rodzinie niewiele ma wspólnego z fachową wiedzą.
Pytanie tylko - czy cel naprawdę uświęca środki? Zaczynamy się nad tym zastanawiać, kiedy widzimy publikacje takie, jak ta. Jedna z belgijskich organizacji zajmujących się uświadamianiem najmłodszych przygotowała dla nich stronę internetową „Alles over seks” („Wszystko o seksie”). Witryna przeznaczona jest dla dzieci od 7. roku życia, ale według niektórych przedstawia temat w zbyt odważny sposób.
Treści tam zamieszczone pokazują współżycie bez cenzury. Czego uczone są dzieci?
Zobacz również: Tego uczą na WDŻ: Ciało kobiety to gleba, prezerwatywy są złe, a dziewczynki wolniej myślą (Cytaty z podręcznika)
źródło: allesoverseks.be
Strona „Wszystko o seksie” podzielona jest na działy, w tym m.in. seks w praktyce, pierwszy raz, antykoncepcja i ciąża, choroby przenoszone drogą płciową, miłość i związki itd. Szczególnie duże kontrowersje wzbudza pierwsza kategoria. Znajdziemy w niej nie tylko opis poszczególnych pozycji czy technik, ale także dokładną instrukcję, jak się kochać. Przypomnijmy, że to treści skierowane przede wszystkim do uczniów szkół podstawowych.
Opisy tekstowe to nie wszystko. Przygotowano również bardzo szczegółowe ilustracje, które przedstawiają współżycie w każdym możliwym układzie. Chodzi o seks pary heteroseksualnej, gejów, lesbijek czy osób o różnym kolorze skóry. Promowanie różnorodności w liberalnej Belgii nie wzbudza zastrzeżeń.
Według niektórych rodziców i organizacji społecznych obrazki są jednak zbyt odważne. Podobnie jak ich opisy.
Zobacz również: Seks tylko po ślubie, antykoncepcja jak aborcja, katolicka moralność - oto nowe podstawy WDŻ!
źródło: allesoverseks.be
- To jakiś rodzaj perwersji. Wspaniale, że taka strona istnieje, ale nie sądzę, że dzieci powinny interesować się pozycjami seksualnymi albo tym, czy środki odurzające pomagają we współżyciu - twierdzi ojciec dzieci w wieku 7 i 9 lat cytowany przez portal „Metro”. Podobnego zdania jest katolicka organizacja zajmująca się edukacją. - Powinniśmy mówić najmłodszym o seksualności, ale treści te muszą być dopasowane do ich wieku - przekonuje jej szefowa.
Przedstawiciele władz lokalnych, które popierają i promują ten projekt nie podzielają tych obaw. Ich zdaniem o seksie trzeba mówić otwarcie, bo dzieci rozumieją o wiele więcej, niż nam się wydaje.
A Ty co myślisz o tych ilustracjach?
Zobacz również: Lekcja wychowania seksualnego dla twojego faceta
źródło: allesoverseks.be
Kontrowersyjne ilustracje zszokowały nawet liberalnych Belgów
źródło: allesoverseks.be
Kamustra dla dzieci - przesada?