Dobra wiadomość dla nowożeńców: To TRZECI rok po ślubie jest najszczęśliwszy!

Mówi się, że pierwszy rok małżeństwa to najlepszy czas dla świeżo upieczonych małżonków. Okazuje się jednak, że ten trzeci bije całą resztę na głowę.
Dobra wiadomość dla nowożeńców: To TRZECI rok po ślubie jest najszczęśliwszy!
06.10.2013

Niedawno wyszłaś za mąż, na twoim palcu pięknie lśni świeżo nałożona obrączka i wydaje ci się, że twoje życie nie może być już lepsze? A jednak! Jak twierdzą prawnicy zajmujący się prawem rodzinnym, małżeństwa apogeum szczęścia przeżywają dopiero po 3 rocznicy ślubu.

Pewnie ta teza cię dziwi. Bo niby dlaczego musisz czekać aż 3 lata, by poczuć się naprawdę szczęśliwą żoną? Odpowiedź jest bardzo prosta – to po tym czasie małżeństwa zwykle decydują się na powiększenie rodziny, a to cementuje ich związek na zawsze.

To co w końcu z tym pierwszym rokiem po ślubie? Okazuje się, że nie jest aż tak źle – pod względem odczuwania szczęścia w małżeństwie uplasował się na drugim miejscu. Tuż po ślubie młodzi małżonkowie przepełnieni są bowiem optymizmem i wciąż mają mnóstwo marzeń dotyczących przyszłości. Pierwszy rok małżeństwa to po prostu trwający cały rok miesiąc miodowy.

Czy wyniki badań pokazują całą prawdę o szczęściu w małżeństwie? Ciężko stwierdzić. Najlepiej przekonać się o tym na własnej skórze.

love

To nie wszystko! Po trzech latach małżeństwa zwykle stabilizuje się sytuacja finansowa, a małżonkowie znają się już na wylot, przyzwyczajając się do wszystkich wad i zalet partnera. Wtedy mogą pełniej cieszyć się sobą i swoim domowym ogniskiem, które po tym czasie zostało już w pełni ukształtowane.

- Rzadko w naszej kancelarii spotykamy małżeństwa ze stażem krótszym niż 5 lat – przyznaje Amanda McAlister z kancelarii prawnej Slater and Gordon, która odpowiedzialna jest za te obserwacje. – Częściej z problemami przychodzą ludzie, którzy są ze sobą już dłuższy czas. Problemy pojawiają się zwykle po 5 latach od zawarcia związku małżeńskiego lub wtedy, gdy na świecie pojawia się dziecko.

Pierwsze lata trwania małżeństwa bywają bardzo ciężkie. Mija faza otumanienia miłością i pojawia się szara rzeczywistość. Niejednokrotnie dopiero wtedy wychodzą na jaw męczące i drażniące wady partnera, który przestaje spełniać nasze oczekiwania. Jednak, jak mówi Amanda McAlister, nie warto poddawać się przy pierwszym kryzysie.

- Zwykle małżeństwa z krótkim stażem, które do nas przychodzą w rzeczywistości przeżywają po prostu gorsze chwile. Doradzamy im odczekać jakieś pół roku przed ostateczną decyzją o rozstaniu. Zwykle pomaga, a ich związek wraca na normalne tory – mówi prawniczka.

Teza, że trzeci rok po ślubie jest tym najlepszym, nie trafia do wszystkich. Lucy, jedna z internautek, zauważa pewną nieścisłość w badaniach.

- Specjaliści, którzy wysnuli tę teorię nie wzięli pod uwagę jednej rzeczy: niektóre pary żyją ze sobą na długo przed ślubem. Kiedy weźmiemy ślub, ja i mój partner będziemy mieszkać ze sobą już 2 i pół roku. Jak dotąd dużo się już o sobie nauczyliśmy i bardzo dobrze się poznaliśmy. Osiągnęliśmy tyle, co niejedno małżeństwo. No, poza dzieckiem – skomentowała.

Polecane wideo

Komentarze (3)
Ocena: 5 / 5
Ona (Ocena: 5) 08.10.2013 14:26
gówno prawda ja sie własnie rozwiodłam
odpowiedz
ja (Ocena: 5) 06.10.2013 09:17
Masz problemy "nie do rozwiązania". Wpisz w google NIE DO ODPARCIAA.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie