Większość dziewczyn już od najmłodszych lat robi sobie listę cech, które powinien posiadać ich przyszły facet. Wśród wytycznych znajdują się podpunkty dotyczące zarówno wyglądu (musi być wysoki, dobrze zbudowany, mieć ciemne włosy i śliczne zęby, a co!), jak i charakteru. W tej drugiej kategorii obowiązkowe są zwłaszcza poczucie humoru i… dobre wykształcenie.
Czy stopień naukowy rzeczywiście powinien mieć dla nas aż tak duże znaczenie? Otóż… absolutnie nie. Facet bez wykształcenia może doskonale sprawdzić się jako partner.
Przeczytajcie, dlaczego.
Zdobycie tytułu magistra i tzw. kwalifikacji wcale nie jest tożsame z inteligencją. W dzisiejszych czasach pójście na jakiekolwiek studia jest banalnie proste. Nie bez przyczyny w końcu mówi się, że uczelnie są fabrykami bezrobotnych.
Nie oceniaj zatem potencjalnego partnera pochopnie, jeśli nie wybrał się na studia. Zwracaj uwagę wyłącznie na to, czy jest facetem inteligentnym, tzn. czy orientuje się w wielu dziedzinach, czy nie robi rażących błędów językowych lub czy ma sprecyzowane zainteresowania.
Po co ci facet, który potrafi wyrecytować z pamięci podręcznik akademicki, ale nie wbije gwoździa w ścianę, ani nie naprawi ci samochodu? Związek głównie opiera się na wzajemnej pomocy, a nie dyskusjach o podręcznikach.
Jeśli ten chłopak zdecydował się ominąć studia po to, by zdobyć doświadczenie zawodowe i zarabiać pieniądze, bardzo dobrze to o nim świadczy.
Żyjemy obecnie w czasach, w których stopień magistra nie gwarantuje pracy. Od aplikantów żąda się przede wszystkim kilkuletniego doświadczenia, a nie piątek z egzaminów. Facet, który w wieku 19 lat rozpoczął pierwszą pracę, 5 lat później ma już zatem nie tylko ogromną praktykę, ale również lepsze perspektywy zarobkowe.
W przeciwieństwie do studenta, który w wieku 24 lat zazwyczaj zaczyna rozglądać się za swoją pierwszą poważną pracą.
To ważne, by nie oceniać ludzi po indeksie. Jeśli facet nie skończył studiów, wcale nie oznacza to, że jest mało bystry lub nie nadaje się na stałego partnera.
Chłopak powinien cię interesować dlatego, że ma świetne poczucie humoru, potrafi cię rozbawić, pocieszyć lub ciekawie o czymś opowiedzieć, a nie dlatego, że studiuje na renomowanej uczelni.
Ludzie, którzy zrezygnowali ze studiów na rzecz pracy zawodowej, są zazwyczaj niezwykle pracowici i zaradni. To bardzo ważna zaleta, która świetnie rokuje na przyszłość.
Facet, który dzięki pracy szybciej wszedł w dorosłość, będzie również bardziej odpowiedzialny za swoją rodzinę.
Nie przekreślaj chłopaka tylko dlatego, że nie był nigdy studentem. Być może w jego rodzinie brakowało pieniędzy na edukację lub najzwyczajniej w świecie musiał odciążyć rodzinę finansowo i zacząć na siebie zarabiać.
Jeśli ten facet jest ambitny, być może w przyszłości będzie chciał się dokształcić. W końcu nigdzie nie jest powiedziane, że studia trzeba rozpocząć koniecznie w wieku 19 lat.
Studenci zazwyczaj mają to do siebie, że lubią pić do białego rana, imprezować niemal codziennie i podrywać mnóstwo dziewczyn. Zwłaszcza w akademikach takie zachowanie to norma. Facet, który nie studiuje, tylko na co dzień ciężko pracuje, z pewnością będzie miał również inne podejście do tych spraw.
Pamiętaj, że nie liczy się stopień naukowy, tylko to, jak facet cię traktuje.