Na pewno kojarzysz książkę Sherry Argov „Dlaczego mężczyźni kochają zołzy”. Autorka przekonuje w niej, że nie warto być grzeczną dziewczynką, a facetów należy traktować z wyrachowaniem. Wtedy będziemy miały ich w garści. Zero łez, zero zdrad. Totalne uwielbienie ze strony partnera.
Tyle w teorii. A jak jest w praktyce? Okazuje się, że mężczyźni faktycznie nie gustują w miłych, uprzejmych kobietach. Dużo bardziej kręcą ich diablice, ponieważ… No właśnie – oto lista 10 powodów, którą specjalnie dla Was przygotowali faceci.
Po przeczytaniu tego artykułu dojdziesz tylko do jednego wniosku: nie opłaca się być grzeczną!
Wydaje im się, że tak samo ostra jak na co dzień, jesteś również w sypialni
- Strasznie podoba mi się jedna z moich koleżanek. Nie boi się mówić tego, co myśli i jest zawsze bezpośrednia. Kręci mnie to wręcz niesamowicie. Wydaje mi się, że w sypialni też nie owija w bawełnę. Dyryguje kochankiem i od razu mówi, na co ma ochotę. To na pewno nie ten typ dziewczyny, który leży biernie i czeka na inicjatywę ze strony partnera – wyjaśnia Maciej.
Zołzę trudno zdobyć
Zołza nigdy nie podaje się mężczyźnie na tacy. Kiedy ten myśli, że już, już ją zdobył, ona mu umyka. Zabawa w kotka i myszkę bardzo facetów nakręca, bo gdy wreszcie usidlą zołzę – czują się mistrzami świata.
Faceci lubią czuć się zdominowani
- Bywają takie momenty, gdy chcemy dominować w związku, ale sytuacje, kiedy to zdanie naszej kobiety okazuje się najważniejsze, również nas podniecają – wyjaśnia Dawid. – Ja np. uwielbiam, gdy moja zołza wybiera film, który obejrzymy w kinie. Normalnie bym się o to gniewał, ale ona zawsze wtedy dodaje: „Przecież i tak bardziej niż oglądaniem, będziesz zajęty robieniem mi malinki na szyi”. No cóż, taka prawda…
Spotykanie się z zołzą jest jak wyróżnienie
Tylu facetów próbowało zdobyć zołzę, ale udało się to tylko jednemu. Nic dziwnego, że ego takiego mężczyzny natychmiast wzrasta. W końcu musi być w nim coś wyjątkowego, skoro zołza zwróciła na niego uwagę.
Zołza nie płacze z byle powodu
Faceci nie lubią płaczliwych kobiet, które szlochają z byle powodu. Zołza na pewno taka nie jest. To raczej ona doprowadza do łez innych ludzi.
Im bardziej zołza się opiera, tym mocniej mężczyźni jej pragną
- Zanim moja Ania zgodziła się wreszcie umówić ze mną na randkę, bardzo długo się opierała. Pamiętam nawet, jak kiedyś cieszyłem się, że ona wreszcie przyjęła zaproszenie na piwo, a tymczasem zamiast romantycznego rendez-vous we dwoje – było spotkanie w piątkę. Ania przyprowadziła wtedy swoich znajomych, żebym przypadkiem nie pomyślał sobie, że to randka. Dzisiaj się z tego śmiejemy, ale naprawdę trudno było ją zdobyć. Mój upór się opłacił – wyznaje Robert.
Zołza jest seksowna
Zołza nie musi mieć nóg do nieba i brzucha Candice Swanepoel, by czuć się atrakcyjnie. Jej pewność siebie i totalna akceptacja własnego ciała sprawiają, że przez płeć męską jest postrzegana jako zjawiskowa piękność.
Zołza jest kobietą, a nie dziewczynką
O ile zołzowatość może być postrzegana przez otoczenie jako niegrzeczne zachowanie, o tyle w oczach facetów wygląda to zupełnie inaczej. Oni utożsamiają to raczej z pewnością siebie i szczerością. Zołza nie zachowuje się jak mała dziewczynka, która przejmuje się tym, co powiedzą o niej inni. To kobieta, która zna swoją wartość i nie chodzi na kompromisy.
Zołza nigdy nie pyta innych o zgodę
Zołza zawsze robi to, na co ma ochotę. Dlatego przebywanie z nią jest takie ekscytujące. Nigdy nie wiadomo, co akurat przyjdzie jej do głowy.
- Ubóstwiam takie Zosie samosie, których nie trzeba prowadzić przez życie za rękę. One wiedzą, czego chcą i nie muszą pytać innych o zgodę, by realizować swoje plany – mówi Jacek.
Faceci chcą okiełznać zołzę, ponieważ ona nie chce być okiełznana
Zołza to wyzwanie. Trudno ją okiełznać, ponieważ ona zapiera się przed tym rękami i nogami. Kiedy mężczyźnie zaczyna wydawać się, że już prawie mu się to udało, ona ponownie mu się wymyka. I tak w kółko. Jest jak króliczek, którego wciąż trzeba gonić!