Wątpliwości nie ma Edyta Zając, żona popularnego aktora Cezarego Pazury, starszego od niej o 26 lat. „Serce wie lepiej. Serce wie najlepiej. To przede wszystkim. Na początku też tak myślałam, że to jest niemożliwe, że starszy mężczyzna z taką młodą dziewczyną... no, ale jak to się mówi: serce nie sługa, prawda? Teraz, patrząc z perspektywy czasu, dziewczyna, taka młoda, powinna być ze starszym mężczyzną. Naprawdę” – podkreśla celebrytka w telewizyjnym programie „Happy Hour” i zachwala męża: „Najwspanialszy, dojrzały człowiek, który wie, czego chce od życia. Wprowadza mnie w życie i bardzo się kochamy. Jest naprawdę super. Tylko pozazdrościć!”
Starszego o 20 lat partnera ma również aktorka Julia Kamińska, która od dawna spotyka się ze scenarzystą Piotrem Jaskiem. „Zakochałam się i tyle” – tłumaczy gwiazda w rozmowie z „Super Expressem”. „Chłopaki w moim wieku są często mniej interesujący niż mężczyźni trochę starsi” – dodaje.
Zobacz także: O czym Twój facet myśli w czasie seksu?
Kamińska przyznaje jednak, że taki związek wiąże się z pewnymi problemami, na przykład krytyczną opinią otoczenia, zwłaszcza rodziców. „Na początku mieli wątpliwości, nie wiedzieli, czy to będzie ok. Czy ja sobie z tym poradzę. Pewnie łatwiej by mi było, gdybyśmy byli w tym samym wieku. Ale, gdy rodzice lepiej poznali Piotrka, przestali się o mnie martwić” – przekonuje aktorka.
Czy tak jest rzeczywiście? Trochę inną wersję przedstawia informator „Faktu”. „Rodzice Julki wiedzą, że córka jest dorosła i starają się szanować jej wybory. Jednak związek z 45-letnim mężczyzną był dla nich szokiem. Woleliby, żeby znalazła sobie kogoś z swoim wieku, niż tak doświadczonego już życiem faceta” – czytamy w tabloidzie.
Reakcja innych ludzi bez wątpienia sprawia, że wiele kobiet boi się romansów ze starszymi mężczyznami albo je starannie ukrywa, tak jak 24-letnia Dorota z Radomia. „Od blisko dwóch lat utrzymuję bliskie relacje z Krzyśkiem, który w przyszłym roku będzie obchodził 50 urodziny. I wcale mi to nie przeszkadza, bo jest energicznym i wysportowanym facetem, a jego kondycji, także w łóżku, może pozazdrościć wielu moich rówieśników. Poza tym mimo różnicy wieku świetnie się dogadujemy i uwielbiamy spędzać razem czas” – wylicza młoda kobieta.
Dlaczego zatem ukrywa ten związek przed rodziną i większością znajomych? „Bo wiem, jak bym była odbierana. Krzysiek prowadzi dobrze prosperującą firmę i ma naprawdę dużo pieniędzy. Gdyby ludzie się o nas dowiedzieli, od razu dostałabym łatkę lecącej na kasę. A tak naprawdę nie ma to dla mnie większego znaczenia, bardziej kręci mnie fakt, że Krzysiek jest po prostu mądrym facetem, który odnosi sukcesy zawodowe” – przekonuje Dorota.
Fot. iStock
Pozycja i status materialny mężczyzny często jednak bywa istotny. Potwierdza to raport „Polka i pieniądze”, który powstał na zlecenie banku BZ WBK. Wynika z niego, że 20 proc. Polek liczy na faceta jako źródło finansowego bezpieczeństwa. Jednocześnie jednak 86 proc. deklaruje potrzebę niezależności i twierdzi, że największy komfort zapewniają im własne pieniądze.
Zdaniem specjalistów w czasach kryzysu wzrasta chęć poszukiwania partnera, który może zapewnić stabilizację. Na przykład badania Catherine Hakim z London School of Economics and Political Science wskazują, że bogato za mąż chce wyjść o 20 proc. więcej Brytyjek niż 60 lat temu.
Starszy partner to zwykle gwarancja nie tylko większego bezpieczeństwa materialnego, ale i stabilności uczuciowej. Bywa także bardziej doświadczonym kochankiem, dzięki czemu w jego ramionach kobieta może odkryć sfery życia intymnego o jakich wcześniej nie śniła. Choć oczywiście nie zawsze jest tak kolorowo – jak pokazują wyniki badań znanego seksuologa, prof. Zbigniewa Izdebskiego, co trzeci mężczyzna po 50. roku życia cierpi na problemy z erekcją, co nie jest dobrą wiadomością dla jego młodszej partnerki.
Fot. iStock
Inny seksuolog, prof. Zbigniew Lew-Starowicz dostrzega sporo zalet związków ze starszym mężczyzną. „Są dobrze przemyślane i nie opierają się na samej chemii. Takie pary mają wcześniej sporo przeszkód do pokonania. Jeśli występuje duża różnica wieku, niechętni, czasem zazdrośni znajomi współczują mężczyźnie, mówią, że zwariował na starość. Do tego dochodzą dzieci z poprzedniego związku, rodzinne animozje, żądania, by spisał intercyzę. Ona jest posądzana oczywiście o pobudki materialne” – wylicza seksuolog. „Dostają porządnie w kość od otoczenia, zanim zdecydują się na wspólne życie. Zaczynają odczuwać wyjątkową więź. Jakby byli ze sobą na przekór całemu światu. Co ciekawe, w tych związkach partnerzy są sobie wierni. Badania wskazują, że kobiety, które mają zamożnych partnerów, nie zdradzają”.
Jakie wady ma taki związek? „Istnieje jednak pewne zagrożenie, starsi panowie mają już za sobą czasy młodzieńczego szaleństwa, podczas gdy panie pragną spotykać się z przyjaciółmi, szaleć w klubie lub na koncercie rockowym. Chcą brać życie garściami” – wylicza autorka bloga „Evi komentuje”. „Dodatkowo podeszły wiek niesie ze sobą większe ryzyko chorób, co za tym idzie potrzebna jest pełna świadomość tego, ze w razie potrzeby trzeba zaopiekować się swoim mężczyzną” – dodaje.
Jej zdaniem taka relacja niesie ze sobą także „niebezpieczeństwo społeczno-kulturowe”. Partnerzy muszą bowiem przystosować przyjaciół do różnicy wieku, a każde pokolenie ma nieco inne problemy, doświadczenia i podejście do wielu spraw. „To może utrudniać wspólne towarzyskie funkcjonowanie. Taka relacja może nieść dla obydwu partnerów wiele frustracji i trudności. Ale z drugiej strony, przy dużej pracy, zaangażowaniu i samoświadomości obydwu stron, może okazać się bardzo satysfakcjonująca” – pisze blogerka.
RAF