Rozstania z życiowymi partnerami mają wiele wspólnego z życiowymi porażkami. Pomijając aspekt uczuciowy czy honorowy, warto dodać, że uczą nas. Są doskonałą lekcją życia. Mądre osoby są w stanie wyciągnąć z niej wiele informacji o sobie samych, które okażą się pomocne w przyszłości. Dzięki temu nie popełnią drugi raz tych samych błędów.
„Mój facet dowiedział się, że kiedyś miałam sponsora” (Historia Kamili)
Poniżej znajdziesz argumenty świadczące o tym, że rozstanie miłosne może obrócić się na twoją korzyśc. Nie tylko w takim przypadku, kiedy facet okazuje się draniem. Przeczytaj je zwłaszcza wtedy, kiedy znajdujesz się w rozpaczy i wydaje ci się, że już nigdy nie będziesz szczęśliwa. Przekonasz się, że cierpienie, które ci doskwiera, może zostać przemienione w dobro. Jeśli tylko zechcesz spojrzeć na sytuację z innej strony.
Czego uczymy się dzięki rozstaniom?
Będąc w związku często zapominamy o sobie. Idziemy na kompromisy i przestajemy myśleć o naszych marzeniach i ulubionych sposobach spędzania czasu. Dopiero po rozstaniu uświadamiamy sobie, co straciłyśmy. Zaczynamy na nowo odkrywać siebie.
Po rozstaniemu możemy też przeanalizować popełnione błędy. Widzimy wyraźnie, jak reagujemy w niektórych sytuacjach. Po czasie wyciągamy z tego wnioski i wiemy, czego unikać w kolejnym związku.
Fot. unsplash.com
Bycie w parze nie zawsze oznacza brak samotności. Nawet w dużej rodzinie ludzie czują się osamotnieni. Niektórzy stawiają swoich partnerów na drugim miejscu. Na pierwszym jest kariera albo inne sprawy. Wychodzenie razem do kina czy jedzenie kolacji we dwoje nie gwarantuje, że nie będziemy samotne. Jeżeli chodzi o nasze uczucia i myśli, jak najbardziej. Druga strona nie ma ochoty ich poznać. Związek sprowadza się do pozorów.
Jest to upokarzające i przykre dla drugiej połówki. Lepiej być zatem samotną singielką – przynajmniej nikt nas nie ignoruje.
Doświadczenia związkowe pokazują nam również, kogo nie chcemy widzieć w przyszłości u swego boku. Po rozstaniu mamy świadomość, z jakim typem charakteru nigdy się nie dogadamy. Wiemy, czego nie jesteśmy w stanie zaakceptować. Wiemy też, czego nam brakowało w relacji. To cenna wiedza, która w przyszłości pomoże nam stworzyć szczęśliwy związek.
Fot. unsplash.com
Niektóre kobiety nie potrafią być same. Czują się nieszczęśliwe. Właśnie przez to ich związki się rozpadają. One uzależniają szczęście od partnera. Dla niego zaniedbują różne sprawy, a facet czuje się osaczony.
Po rozstaniu rozumiesz, że najpierw musisz nauczyć się bycia szczęśliwą w pojedynkę. Dopiero wtedy stworzysz udaną relację. Mężczyzna stanie się osobą, z którą będziesz dzielić szczęście, a nie osobą, od której je uzależnisz.
Rozstanie uświadamia ci, że potrzebujesz też sporo czasu dla siebie. Na swoje hobby, przyjemności oraz bycie ze sobą – żeby pozbierać wszystkie myśli.
Fot. unsplash.com
Wiele kobiet nie wyobraża sobie życia bez ukochanego. Myśli sobie, że bez niego na pewno sobie nie poradzi. Po rozstaniu dociera do nich prawda, że świat wcale się nie zawalił. Uświadamiają sobie, że potrafią żyć bez partnera i znosić cierpienie.
9 doświadczeń, przez które powinna przejść każda para ZANIM WEŹMIE ŚLUB
Rozstanie uświadamia też, co jest dla nas najważniejsze: partner i dom czy też kariera i ciągły rozwój osobisty. Ten ostatni czasami bywa przyczyną rozstania. W takim przypadku wiesz już, że szczęście znajdziesz tylko u boku faceta, który ma podobne priorytety. Gdyby nie ten nieudany związek nigdy byś się o tym nie przekonała. Czasami potrzeba nam właśnie trudnego doświadczenia, abyśmy mogły zrozumieć własne potrzeby.