Sztuka randkowania zaczyna urastać do rangi nauki. Powstają kolejne szkoły uwodzenia, które przekonują, że jesteśmy w stanie rozkochać w sobie każdego. Wystarczy odrobina wiedzy i wyrachowania. Kilka prostych sztuczek i nawet największy przystojniak nie będzie w stanie nam się oprzeć. Wciąż poznajemy nowe teorie, o czym marzą kobiety, a czego tak naprawdę pragną mężczyźni. Relacje damsko-męskie przestają być spontaniczne, a stają się wyreżyserowanym spektaklem.
Dochodzi do sytuacji, kiedy niezobowiązująca randka przemienia się w bitwę. Zaczynamy myśleć, że bez skutecznej i sprawdzonej strategii nic z tego nie wyjdzie. A gdyby tak postawić na naturalność i przestać karmić się poradnikami w stylu „10 sposobów na usidlenie faceta”? Zdrowy rozsądek wydaje się znacznie lepszym doradcą, niż nawet najbardziej przekonujący trener uwodzenia. Wystarczy wiedzieć, co tak naprawdę ma znaczenie.
A dowiadujemy się tego z badania przeprowadzonego przez jeden z polskich portali randkowych. Autorzy ankiety zapytali ponad tysiąc swoich użytkowników, na co zwracają szczególną uwagę na randce, a co skutecznie ich odstrasza. Nagle wszystko staje się jasne.
CZYM ZAIMPONOWAĆ MĘŻCZYŹNIE?
Czym zapunktujesz u mężczyzny? Oto kilka podstawowych kwestii na które zwracają uwagę polscy faceci w czasie romantycznego spotkania we dwoje:
27 procent - empatia partnerki
16 proc. - sposób formułowania myśli i temat rozmowy
11 proc. - kultura osobista
10 proc. - strój partnerki
8 proc. - jej uśmiech
CZEGO OCZEKUJEMY OD MĘŻCZYZN?
Z kolei my zwracamy uwagę przede wszystkim na:
26 procent – sposób formułowania myśli i temat rozmowy
22 proc. - empatia partnera
22 proc. - kultura osobista
4 proc. - strój partnera
4 proc. - jego uśmiech
CO DYSKWALIFIKUJE NAS W JEGO OCZACH?
Niestety, łatwo także podpaść partnerowi. Panowie stworzyli swoją czarną listę zachowań, które są dla nich nie do zaakceptowania. Co szczególnie ich irytuje?
38 procent – braki w kulturze osobistej
19 proc. - zaniedbane włosy lub brudne paznokcie
15 proc. - erotyczne przechwałki partnerki
9 proc. - dzielenie się informacją o posiadaniu wielu kotów
4 proc. - zbyt dużo biżuterii
3 proc. - skąpstwo partnerki
CZEGO NIE LUBIMY W FACETACH?
A co dyskwalifikuje mężczyzn w naszych oczach?
38 procent – zgodnie przyznajemy, że braki w kulturze osobistej
27 proc. - erotyczne przechwałki partnera
20 proc. - zaniedbane włosy lub brudne paznokcie
10 proc. - skąpstwo partnera
5 proc. - tatuaże na ciele partnera
1 proc. - zaledwie tyle kobiet nie lubi kotów
Sonda potwierdziła, że mamy względem siebie podobne oczekiwania, jednak co do szczegółów znacznie się różnimy. Panowie zwracają większą uwagę na kwestie, które dla nas są mniej znaczące i na odwrót. Potwierdziła się także znana od wieków zasada, że kobiety przede wszystkim słuchają, a mężczyźni – patrzą.
My wymagamy od partnerów kultury osobistej, czarującego usposobienia i zabawiania nas inteligentną rozmową, a oni zadowolą się przede wszystkim naszym atrakcyjnym wyglądem. Pozostajemy zgodni co do jednego – chamstwo i przechwalanie się doświadczeniem seksualnym są dla wszystkich niemile widziane.
Badanie przeprowadzono na ponad tysiącu użytkowników serwisu mydwoje.pl.