Co to jest dogging?

Ekscytujące doznania i nieprzyzwoite skoki adrenaliny – tego w doggingu szukają jego miłośnicy. Czy grupowy seks na świeżym powietrzu jest jednak bezpieczny?
Co to jest dogging?
08.05.2009

Ekscytujące doznania i nieprzyzwoite skoki adrenaliny – tego w doggingu szukają jego miłośnicy. Czy grupowy seks na świeżym powietrzu jest jednak bezpieczny?

Za królestwo tej formy kontaktów seksualnych uważa się Wielką Brytanię. To tu, w 2004 roku, znany angielski piłkarz, Stan Collymore, został sfotografowany przez paparazzi dziennika „The Sun" na uprawianiu seksu w parku. Jego występek szybko wyszedł na jaw, a Collymore, który był w tym czasie żonaty, został potępiony przez opinię publiczną. W wielokrotnych oświadczeniach, w których przepraszał za swoje nieprzyzwoite zachowanie, tłumaczył, że dogging działa jak narkotyk – pozwala się zrelaksować, odizolować od codziennych problemów i zapomnieć o dojmującej rzeczywistości. W jednym z wywiadów przyznał nawet, że gdy raz się tego spróbuje, trudno jest zrezygnować z przyjemności, jaką dają tajne, seksualne schadzki.

Od czasu doggingowej afery minęło zaledwie 5 lat, a ta forma miłosnych igraszek nie wzbudza już dziś takich kontrowersji jak kiedyś. Ciągle jej przybywa miłośników! Brytyjscy doggersi skupiają się w specjalnych stowarzyszeniach liczących nawet kilkadziesiąt tysięcy użytkowników. Wśród nich są zarówno poszukiwacze niecodziennych wrażeń, jak i osoby, które chcą w ten sposób wyrazić swój sprzeciw wobec sztywnych zasad oraz konwenansów rządzących światem.

W samym doggingu chodzi przede wszystkim o to, aby zapewnić sobie ekscytujące przeżycia. Jak twierdzą psychologowie, to potrzeba doznań podobna do tych, jakich oczekują ekshibicjoniści i voyeuryści (osoby czerpiące satysfakcję seksualną z oglądania innych w sytuacjach intymnych). Doggersi komunikują się zazwyczaj przez Internet, umawiając się na szybkie i niezobowiązujące spotkania, nierzadko w kilka, a nawet kilkanaście anonimowych osób. Czasem bywa tak, że część osób pozostaje tylko widownią, ale najczęściej wszyscy biorą czynny udział w doggingu.

Nadrzędną zasadą schadzek doggersów jest fakt, że wszyscy, którzy w nich uczestniczą, robią to dobrowolnie. Aby nie pozostawiać żadnych niedomówień, na wszystkich profesjonalnych stronach skupiających miłośników doggingu, można znaleźć dekalog reguł, jakie obowiązują podczas seksualnych spotkań:

  1. Nigdy nie zapominaj o lateksowym zabezpieczeniu, które ochroni cię przed chorobami przenoszonymi drogą płciową.
  2. Nigdy nie rób TEGO na oczach nieletnich! Nie zakłócaj też ogólnego spokoju i porządku.
  3. Jeśli przybyłeś na miejsce później od innych, dostosuj się do nich. Nie zasłaniaj nikomu widoku, aby każdy mógł czerpać taką samą przyjemność ze spotkania.
  4. Nie dotykaj innych bez pozwolenia i nie rób nic wbrew woli twoich towarzyszy.
  5. Zawsze szanuj każde NIE kobiety.
  6. Anonimowość, anonimowość, anonimowość. Nie próbuj dowiadywać się, kim są twoi towarzysze i uszanuj ich prawo do prywatności.
  7. Nie niszcz okolicy, w której się spotykacie – dbaj o zieleń i piękno przyrody.
  8. Interesuj się tym, co dzieje się wokół ciebie, nie ograniczając się jedynie do swojego partnera.
  9. Baraszkuj ostrożnie i przestrzegaj prawa, również w trakcie jazdy samochodem na umówione miejsce oraz podczas parkowania. I zawsze pamiętaj o zaciągnięciu hamulca ręcznego!
  10. Sprzątaj po sobie i nigdy nie zostawiaj zużytych prezerwatyw, chusteczek czy innych odpadków.

W Polsce zjawisko doggingu nie jest tak powszechne jak na Zachodzie Europy, a liczba jego zagorzałych miłośników jest znikoma. Tego tematu nie podchwycają również, w odróżnieniu od brytyjskich, polskie media, dla których dogging stanowi jeszcze wielką niewiadomą. Mimo to, po wpisaniu w wyszukiwarkę hasła "dogging", pojawia się 20 000 polskich stron, na których znajdują się informacje na temat tej formy współżycia seksualnego. Portale polskich doggersów, które są tworzone na podobieństwo brytyjskich stron, próbują tworzyć elitarne społeczności fanów niestandardowych rozrywek erotycznych. Aby stać się członkiem takiego elitarnego grona, należy spełniać kilka podstawowych kryteriów – być zadbanym, mieć od 23 do 43 lat, dobre wykształcenie, samochód oraz wyróżniać się wysoką kulturą osobistą. Chętny musi wypełnić załączony na stronie formularz oraz dołączyć do niego aktualne zdjęcie. To, czy stanie się członkiem doggingowej elity, zależy od procesu selekcji. Jeśli kandydat zrobi dobre wrażenie, pozostaje mu tylko czekać na sygnał o spotkaniu…

Niestety, dogging wiąże się z wieloma niebezpieczeństwami, szczególnie dla kobiet. Większość doggersów stanowią mężczyźni, którzy często zapominają o przestrzeganiu podstawowych zasad i, jak pokazują badania, zmuszają przedstawicielki płci pięknej do praktyk seksualnych, na które one same nie mają ochoty. Oprócz tego, podczas schadzek dochodzi do narkotyzowania się nawzajem, a później do filmowania i fotografowania całego spotkania. Materiały te mogą później służyć do szantażowania uczestników doggingu, a co za tym idzie - wyłudzania od nich pieniędzy.

Ta forma rozrywki seksualnej wiąże się również z dużym ryzykiem zarażenia się chorobami przenoszonymi drogą płciową. Jak pokazują statystyki, doggersi rzadko stosują zabezpieczenie w postaci prezerwatyw, więc ryzyko zakażenia żółtaczką, syfilisem albo HIV jest bardzo wysokie.

Nadia Tyszkiewicz

Zobacz także:

Jak pogodzić seks i religię?

Czy te dwie, skrajnie różne kwestie można jakoś pogodzić?

Erotyczna mapa świata

Co kraj, to inna historia, inna kultura i inny... seks. Zobacz, jak kochają się Niemcy, Szwedzi, a nawet Tajowie...

Polecane wideo

Komentarze (236)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 14.08.2012 16:55
6TS0oV woeyieyvpfyq
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 14.08.2012 08:11
Nie rf3bcie ludziom z mf3zgu wody. To ci doirpeo afera, że człowiekowi nie chce się pracować. Po drugie, po co obok pani burmistrz stoi facio z mikrofonem i międli go w dłoniach, skoro żadnego pytania nie zadał. Autopromocja, czy co/. Po trzecie, temat sprzed kilku dni nie jest newsem dla tv, chyba, że garwolińskiej. pozdrawiam.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 14.08.2012 08:11
ilu znasz ludzi, ktf3rzy rezygnują z pracy z własnej woli? czasy są takie jakie są, i jeśli kojleny skarbnik nie wytrzymuje przy Pani Burmistrz to chyba coś jest na rzeczy
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.03.2010 21:16
Ogolnie to fanie to brzmi xD i jest dość ciekawe xD Podoba mi się ^^,
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.01.2010 12:47
Świat się kończy!!!Zaczynam wierzyć,że to nastąpi w 2012r...o my God!
odpowiedz

Polecane dla Ciebie