Jeszcze do niedawna rozwód był tematem, o którym nie mówiło się zbyt często. Bywało – i to całkiem nierzadko – że uczucie między dwojgiem ludzi się wypalało, ale kobieta i mężczyzna wciąż oficjalnie byli małżeństwem. Powody były różne – wspólny majątek, dobro dzieci oraz głęboko zakorzeniona świadomość, że rozwód jest czymś skomplikowanym, drogim i generalnie godnym potępienia. Dziś jednak sytuacja uległa znacznej zmianie. Szacuje się, że obecnie na 100 zawieranych małżeństw, rozpada się aż 33.
Niestety rosnąca liczba rozwodów ma destrukcyjny wpływ na zdrowie intymne osób, które takiego rozstania doświadczyły. – Rozwodnicy, nie skrępowani już więzami małżeńskimi, rzucają się w wir szalonych przygód erotycznych. Przygodnych partnerów poznają najczęściej na portalach randkowych lub na samotnych wakacjach. Uważają przy tym, że prezerwatywy to antykoncepcja dla nastolatków. To niestety błąd, bo przez takie myślenie łapią choroby weneryczne: chlamydię, opryszczkę, kiłę, a nawet HIV – alarmuje The Daily Mail.
Co ciekawe, najbardziej narażone na choroby intymne są osoby w wieku od 45 do 64 lat. Dlaczego? Otóż kobiety po menopauzie stają się bardziej podatne na infekcje, natomiast u panów ryzyko wzrasta przez stosowanie… Viagry.
Co o tym wszystkim myślicie? Czy rozwodnicy rzeczywiście prowadzą tak „spontaniczne” życie seksualne?
Maja Zielińska
Zobacz także:
NIE DO WIARY: Japończycy są przesyceni seksem! Deklarują OBRZYDZENIE bliskością
Sprawy łóżkowe zeszły na dalszy plan.
Młoda żona i BRAK OCHOTY NA SEKS - obrączki zabijają kobiece pożądanie?
Zobacz, w jakim tempie mężatka traci zainteresowanie seksem.