Onet.pl donosi, że co piąty rozwód w Ameryce ma związek z Facebookiem. Ludzie coraz częściej zapominają, że wszystkie ich poczynania w sieci zostawiają po sobie ślad i mogą posłużyć na sali rozwodowej jako cenna informacja o ich życiu.
Wiedzą o tym dobrze prawnicy, którzy właśnie na portalach społecznościowych szukają dowodów przeciwko niewiernym małżonkom. W Ameryce informacje z Facebooka, Twittera czy MySpace wykorzystano w blisko 80% spraw rozwodowych, a adwokaci przyznają, że w sieci aż roi się od dowodów i zdjęć, do których trudno byłoby dotrzeć w realnym świecie.
W Polsce Nasza Klasa powoli dorównuje zagranicznym portalom, jednak nie na taką skalę.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Zgadnij, jaki komplement działa na każdą kobietę!
Podobno tym kilku słowom nie oprze się żadna kobieta. Zdaniem specjalistów działają jak magiczne zaklęcie!
Młodzi ludzie tuż przed snem: Facebook zamiast seksu
Młode pary tuż przed zaśnięciem wcale nie uprawiają gorącego seksu. Każde siedzi po swojej stronie łóżka z laptopem i śledzi Facebooka.