Podobno etap flirtu jest najfajniejszy w relacji między kobietą a mężczyzną. Oboje sprawdzają wtedy, jak bardzo są sobą zainteresowani, czy pasują do siebie i jak daleko pragną się posunąć. To także czas napięcia, stresu i euforii. Wszystkie te uczucia przeplatają się nawzajem. Zarówno osoby jednej, jak i drugiej płci pogrywają ze sobą, a tym samym ranią. Czasami świadomie, a czasami nieświadomie. Bardzo często dzieje się tak w przypadku odpisywania na wiadomości.
Kobiety mają zwyczaj odpisywać po dłuższym czasie. Np. po półgodzinie albo jeszcze dłużej. Chcą w ten sposób udawać niedostępne. Mężczyżni w tym czasie przeżywają katusze. Zastanawiają się, czy coś się stało, czy dziewczyna nie jest zainteresowana, czy może zgrywa niedostępną.
Postanowiłyśmy zapytać mężczyzn, co myślą o takim zachowaniu. Czy zdają sobie sprawę z kobiecych intryg?
Zobacz także: Wyznania BEZ CENZURY: Najgorsza rzecz, jaką zrobiła przy mnie dziewczyna to...
Fot. unsplash.com
- Mam 30 lat. Z mojego doświadczenia wynika, że kobiety pogrywają sobie z facetami, gdy długo nie odpisują. Teraz jestem starszy i mam stałą partnerkę, ale kiedyś przejmowałem się, jeżeli od razu nie dostawałem odpowiedzi. Kumple uświadomili mi jednak, że laski kręcą. Gdy dziewczyna za każdym razem odpisywała po mniej więcej godzinie, dawałem z nią sobie spokój. Nie chcę kobiety, która mną manipuluje – mówi Maricn.
- Bywa różnie. Ja nie skreślam kobiety, jeżeli ma zwyczaj odpisywać po dłuższym czasie. Znałem kiedyś pannę, która nie nosiła przy sobie telefonu i czasami odpisywała nawet dzień później. To wydaje się nie do pomyślenia w dzisiejszych czasach, ale taka właśnie była. Zakręcona, roztrzepana. Nie działała z premedytacją. Wszyscy mieli z nią ten problem – stwierdza Waldek.
- Ja testuję w ten sposób kobiety. Nie odpisujesz po 15 minutach? Do widzenia. Dla mnie taka gra jest dziecinna. Oczekuję dojrzałości po kobiecie, z którą będę – wyznaje Sylwek.
Fot. unsplash.com
- Ja przede wszystkim się martwię. Nie podejrzewam zaraz kobiet o złe zamiary. Wszyscy znajomi powtarzają, że jestem naiwniakiem, a to nieprawda. Raz skreśliłem przez to dziewczynę za namową znajomych. Co się okazało? Ktoś ukradł jej telefon i dlatego nie odpisała – opowiada Mateusz.
- Dla mnie odpisywanie po dłuższym czasie jest niegrzeczne. Ludzie, żyjemy w dobie telefonów komórkowych. Każdy nosi przy sobie telefon. Nawet podczas wykonywania obowiązków zawodowych można wysłać SMS-a, że teraz nie ma możliwości, aby dłużej popisać czy porozmawiać – obstaje przy swoim Janek.
- Po dłuższym czasie odpisują tylko panny bez klasy. W moim przypadku potwierdza się reguła, że te fajne i normalne odpisują od razu albo po ok. 20 minutach. Głupie dziewczyny zgrywają księżniczki nie do zdobycia. Nie dziwię się, że mają problem ze znalezieniem faceta – komentuje Norbert.
Zobacz także: Jak zachowuje się ŁATWA dziewczyna? (Męskie opowieści BEZ CENZURY)
Fot. unsplash.com
- Niektórym dziewczynom trudno napisać, że teraz nie mogą rozmawiać albo że nie chcą rozmawiać. Olewanie świadczy o braku kultury. Zdarzają się też dziewczyny, którym bardzo długo zajmuje napisanie krótkiej wiadomości. Teraz, gdy jestem starszy, nie przjumuję się tym i urywam kontakt. Oczywiście może to być jednorazowa sytuacja. Jednak przeważnie dziewczyny to manipulatorki – przekonuje Patryk.
- Słyszałem od przyjaciółki, że w ten sposób dziewczyny zostawiają sobie otwartą furtkę. Kręcą z kilkoma facetami naraz. Jak dla mnie bardzo wyrachowany sposób postępowania. Nie mam dobrego zdania o takich kobietach. Wóz albo przewóz. Nie róbcie nam nadziei – apeluje Kamil.
- W ten sposób zachowują się sztuczne, nadęte panny, które mają o sobie zbyt wielkie mniemanie. Udają zajęte, a tak naprawdę piszczą z radości, gdy facet wreszcie się do nich odezwie. To brak szacunku do drugiego człowieka - mówi Leszek.