Nazwa pochodzi od imienia greckiej bogini miłości - Afrodyty, która wyłoniła się nago z piany morskiej w pobliżu Kytery, w VI w. p.n.e. i jest symbolem płodności.
Afrodyzjak to nic innego jak substancja o działaniu pobudzającym seksualnie. Po zażyciu jakiejkolwiek, stymulującej do odbycia stosunku, oczekuje się wielkiego pożądania u adorowanej osoby i, oczywiście, sprawności seksualnej. Afrodyzjak ma również wspomagać leczenie zaburzeń seksualnych.
Afrodyzjaki znane są na całym świecie, praktycznie we wszystkich kulturach. Począwszy od starożytności do dnia dzisiejszego. Niegdyś do najbardziej znanych afrodyzjaków należały: korzeń żeń-szenia, potrawy z niektórych węży, gadów, wyciągi z pająków ekstrakt z muszek hiszpańskich, rogi jelenia syberyjskiego, a także sproszkowany róg nosorożca, gniazda jaskółcze, niektóre narkotyki, alkohole (szczególnie wino), przyprawy - wanilia, imbir, goździki, kardamon, liczne zioła.
W Polsce, w pewnym okresie, bardzo popularny był lubczyk. Niegdyś oczarowane panienki parzyły swoim młodzieńcom napary z lubczyku, a nawet z włosów łonowych!
W dzisiejszych czasach w chemia i farmakologia są na bardzo wysokim poziomie, co pozwala na stworzenie nowoczesnych, przetestowanych środków pobudzających seksualnie. Wyparły one te starodawne. Obecnie, za afrodyzjaki uznaje się środki działające wybiórczo na podniecenie seksualne przez: działanie miejscowe na nerwowe zakończenie, ośrodki seksualne, które znajdują się w rdzeniu kręgowym i w centralnym układzie nerwowym, podrażniające układ moczowo-płciowy.
Współcześnie stosuje się m.in: johimbinę, strychninę, kantarydynę, żeń-szeń, seler, owoce morza. Ważną rolę w naszym pożyciu odgrywa dieta. Zaleca się spożywanie takich posiłków, które zmniejszają stężenie cholesterolu i węglowodanów. Podobno na kondycję seksualną działają lekko ścięte jajka, nigdy na twardo!
Za afrodyzjaki uchodzi mięso z drobiu i zajęcy, także podroby. Móżdżek pozwala podobno osiągnąć kilkanaście orgazmów w ciągu nocy. Nie zapominaj doprawić dań przyprawami, które powodują przekrwienie narządów. A więc szalej z lubczykiem, bazylią, chili, gałką muszkatołową, papryką, pieprzem.
Nasze propozycje z apteki:
VAMEA (Polski Lek S.A.) - prowadzi do powstania tlenku azotu w organizmie, całkowicie naturalnego procesu. Powoduje rozszerzanie naczyń krwionośnych. Zwiększa doznania miłosne. Przez pierwszy miesiąc kuracji trzeba brać 6, potem 3 kapsułki dziennie. Pierwsze efekty zostaną zauważone po ok. 3 - 4 tyg. Opakowanie 180 kapsułek kosztuje ok. 80 zł.
AMPHOSCA L'OVARINE (Lehning Laboratoires) - preparat homeopatyczny. Zalecany na osłabione libido. Kuracja trwa 6 - 8 tyg. Początkowo przyjmujemy 2 tabletki 3 razy dziennie, później 2 razy dziennie. Opakowanie 60 tabl. - 17 zł. Dostępny w aptece.
SEXIMEL (Emofarm) - krem stymulująco - pielęgnujący, zwiększa ukrwienie stref erogennych (uczucie ciepła), polepsza przesyłanie pobudzających bodźców, a jednocześnie poprawia komfort stosunku. Można stosować kilka razy w tygodniu, ok. 5 min przed stosunkiem, nawet łącznie z prezerwatywą. Tubka 20 g, ok. 16 zł.