Jeszcze do niedawna wydawało się, że wszyscy rodzice mają dosyć radykalne zdanie na temat życia seksualnego swoich dzieci. Najbardziej chcieliby, aby ich latorośl w ogóle nie myślała o współżyciu, a jeżeli już zdecyduje się wejść w dorosłe życie to lepiej, aby oni tego nie zauważyli.
Ale nie każdy rodzic wyznaje aż tak skrajne poglądy. Wielu Australijczyków na przykład nie widzi żadnego problemu w tym, że ich nastoletnia córka lub syn uprawiają seks - donosi portal news.com.au. Niektórzy uważają wręcz za zupełnie naturalną sprawę fakt, że 16-latek rozpoczyna współżycie. Co więcej, starają się jak najszybciej rozpocząć rozmowy o seksie ze swoją latoroślą. Niektórzy uświadamiają już nawet kilkuletnie dzieci.
Mimo tak wielkiej tolerancji, tamtejsi dorośli stawiają swoim nastoletnim pociechom pewne warunki. Nie chcą, aby młodzież urządzała sobie schadzki w ich domu. Twierdzą, że czują się niekomfortowo, wiedząc, że w pokoju obok ich dziecko uprawia seks.
Michalina Żebrowska
Zobacz także:
Akademia Szczęścia Dobrych Żon (A to ciekawe!) <== 50 tysięcy zł czesnego!
Skusiłabyś się?
Portret współczesnej 14-latki: Sypia ze starszymi panami, jest seksualnie niewyżyta
Agresja seksualna jest na topie już w gimnazjum.