Droga Nunilo,
Od kilku tygodni męczy mnie ciągle ten sam sen. Boję się, że może oznaczać coś niedobrego, dlatego pomóż mi go zinterpretować.
Wciąż śni mi się, że przebywam w dużym, pustym domu. Zwiedzam go z ciekawością, a w każdym z kilkunastu pomieszczeń najdłużej zatrzymuję się przy ogromnych zwierciadłach. Kiedy jednak zbliżam się do nich, te natychmiast pękają albo spadają ze ścian. Towarzyszy temu straszny huk. Przerażona zaglądam do kolejnych pokoi, ale sytuacja wciąż się powtarza. W końcu docieram do ostatniego pomieszczenia na końcu korytarza.
Świadomość podpowiada mi, że tam znajduje się zwierciadło, w którym będę mogła się przejrzeć. Okazuje się jednak, że drzwi do pokoju są zamknięte. Szarpię za klamkę, dobijam się, ale to nic nie daje. W końcu budzę się zlana potem.
Co oznacza mój sen?
Ania
Droga Aniu, Twój sen jest pełen niepokojących znaków. Dom symbolizuje psychikę ludzką, a ponieważ Tobie śnią się głównie puste, nieprzyjazne pomieszczenia oznacza to, że nie jesteś ostatnio w najlepszej kondycji psychicznej. Prawdopodobnie niedawno wydarzyło się w Twoim życiu coś przykrego, co zburzyło Twój dotychczasowy system wartości. Niektóre sprawy chciałabyś ułożyć na nowo, jednak wciąż napotykasz na różne przeszkody. W Twoim śnie symbolem zewnętrznych barier są drzwi, których nie jesteś w stanie otworzyć.
Z kolei lustra symbolizują chęć lepszego poznania siebie i swoich potrzeb. Ponieważ w Twoich snach zwierciadła albo pękają, albo spadają ze ścian, prawdopodobnie boisz się stawić czoła otaczającej Cię rzeczywistości.
Wróżka Nunila
Jeśli chciałabyś, aby wróżka Nunila pomogła ci w interpretacji snu, wyślij go mailem na adres redakcja(at)papilot.pl; w tytule wpisz Sennik.
Zobacz także:
Krwotok, poronienie, samobójstwo – co oznaczają we śnie?
Magdzie obsesyjnie śnią się próby samobójcze i lęk o stratę dziecka, choć w rzeczywistości nie jest w ciąży. Wróżka Nunila wyjaśnia, co to oznacza.
Samochody we śnie: Co oznacza ich prowadzenie lub podróżowanie z innymi?
Martynie obsesyjnie śnią się samochody. Wróżka Nunila tłumaczy, dlaczego tak się dzieje...