Witam,
Zazwyczaj nie przejmuję się swoimi snami i nie wierzę w sny prorocze, jednak od kilku dni śni mi się, że mam wypadek samochodowy. W jednym śnie ginę przejechana przez rozpędzone auto; w innym trafiam do szpitala, w którym dowiaduję się, że do końca życia będę sparaliżowana, a w jeszcze innym śnie jestem kierowcą i prowadzę samochód, który spada w przepaść…
Chciałabym zapytać, czy powinnam swoje sny traktować dosłownie i uważać je za przepowiednię wypadku, czy też mają one jakieś zupełnie inne ukryte znaczenie?
Dziękuję za interpretację i pozdrawiam
Martyna
Droga Martyno, ostrożności nigdy za wiele, dlatego w najbliższych dniach bądź szczególnie uważna – nie tylko na ruchliwej ulicy, ale również w zwykłych, codziennych sytuacjach.
Twoje sny można jednak potraktować także jako przestrogę przed zawirowaniami w życiu osobistym. Udział w wypadku samochodowym oznacza bowiem dla śniącego ostrzeżenie przed fałszywymi przyjaciółmi; paraliż symbolizuje utratę pewności siebie; a przepaść – zmartwienie, kłopoty lub rozłąkę z bliską osobą. Prawdopodobnie najbliższe dni upłyną Ci zatem pod znakiem licznych kłótni, stresu i rozczarowań.
Wróżka Nunila
Jeśli chcesz uzyskać interpretację swojego snu, wyślij jego opis na adres redakcja(at)papilot.pl, w tytule wpisując Sennik.
Zobacz także:
SENNIK: "Śni mi się, że uprawiam seks z własnym ojcem!"
Wróżka Nunila interpretuje erotyczne sny Kingi.
SENNIK: „Prześladują mnie sny o Matce Boskiej, czarnych zmorach, gnijącym ciele Jezusa...”
Karolina obawia się, że przez swoje koszmary powinna udać się do psychologa. Wróżka Nunila pomaga w interpretacji snów.