Droga Nunilo,
Od kilku dni śni mi się, że siedzę sama w swoim pokoju, gdy nagle zaczynam słyszeć piski i chrobotanie. Najpierw odgłosy są ledwo słyszalne, ale z każdą minutą narastają coraz bardziej, aż w końcu są bardzo głośne. Nie wiem skąd, ale w pewnym momencie do mojej sypialni wbiegają dziesiątki myszy i szczurów! Zaczynam krzyczeć, próbuję wybiec z pokoju, ale czuję się jakby sparaliżowana. Potem piski nagle cichną. Myszy i szczury znikają – poza jednym gryzoniem, który leży martwy w pułapce.
Sen powtórzył się kilkakrotnie. Czy oznacza coś złego?
Agnieszka
Droga Agnieszko, niestety zarówno mysz, jak i szczur nie symbolizują niczego pozytywnego. Sen o gryzoniach zazwyczaj wskazuje, że śniącego czeka pewna strata: na tle zdrowotnym, uczuciowym lub finansowym. W najbliższym czasie powinnaś więc spodziewać się pewnych kłopotów, konfliktów i zmartwień.
Prawdopodobnie jednak ich finał będzie pomyślny. Wskazują na to dwa elementy z twojego snu: pierwszym z nich jest rychłe zniknięcie myszy i szczurów; a drugim gryzoń złapany w pułapkę. Wszystkie problemy będą zatem przejściowe i uda ci się z nimi uporać.
Wróżka Nunila
Zobacz także:
SENNIK PAPILOTA: „Ciągle śni mi się, że uprawiam seks z Diabłem!”
Paula niepokoi się swoimi snami, w których pojawia się motyw szatana. Wróżka Nunila interpretuje jej sen.
SENNIK PAPILOTA: „Śnią mi się stare, opuszczone domy! Co to oznacza?”
Justynie przyśnił się dziwny sen o zabytkowych budynkach. Czy powinna się tym niepokoić?