Cyfra numerologiczna, której nie układa się w miłości. Ciągle wplątuje się w toksyczne relacje

Niektóre cyfry numerologiczne, na przykład szóstki mają wielkie szczęście w miłości. Raczej nie doświadczają na swojej skórze przykrych miłosnych niepowodzeń. Po prostu świetnie lokują swoje uczucia. Ich relacje są godne pozazdroszczenia i pełne niezwykłej harmonii. Nie mają zielonego pojęcia, jak bolesne może być życie ze złamanym sercem. Są też i te, które wciąż borykają się z sercowymi zawodami. Nierzadko wplątują się również w toksyczne relacje. O kim mowa?

Zobacz także: Ten znak z indiańskiego horoskopu działa na innych jak magnes. Ludzie robią dla niego wszystko

Numerologiczne dwójki i ich toksyczni partnerzy

Cyfrą numerologiczną, której często nie sprzyja w miłosnej sferze pomyślność, jest dwójka. Trudno o bardziej subtelne, wrażliwe, pogodne, urocze, empatyczne i sympatyczne osoby. Do wszystkich wyciągają pomocną dłoń. Można na nich polegać. To urodzeni dyplomaci, którzy łagodzą obyczaje i nieustannie wprawiają wszystkich w fantastyczny nastrój. Dzięki nim zaczyna się widzieć świat w znacznie bardziej optymistycznych barwach. Dwójki mają w sobie niesamowite, rzadko spotykane ciepło. Nic dziwnego, że wszyscy nieustannie do nich lgną. Niestety nie zawsze przyciągają do siebie ludzi o szlachetnych charakterach. W ich towarzystwie świetnie czują się osoby o toksycznych narcystycznych osobowościach. 

Romantyczne i łatwowierne dwójki to dla nich idealni partnerzy. Wykorzystują ich wrodzoną dobroć i wrażliwość, owijając je sobie wokół palca. Jako że dwójki w miłosnych relacjach nierzadko zapominają o swoich potrzebach i na pierwszym miejscu stawiają dobro partnera, z łatwością poddają się wszelkim manipulacjom. Przez długi czas nawet nie potrafią dostrzec, że tkwią w toksycznych relacjach. 

Zobacz także: Trzy znaki zodiaku, które nie potrafią mówić o uczuciach. Nie usłyszysz od nich miłosnego wyznania