Ostatnie miesiące wywróciły nasze życie do góry nogami. Pandemia koronawirusa i związana z nią kwarantanna sprawiają, że nie możemy funkcjonować na takich samych zasadach, jak wcześniej. Ograniczamy kontakty międzyludzkie, a załatwianie codziennych spraw urasta do rangi największego wyzwania.
Zobacz również: Właścicielki tych imion najkrócej czekają na oświadczyny. Chętnych nie brakuje
Nie jest łatwo, ale to nie oznacza, że izolacja nie ma żadnych dobrych stron. Przekonało się o tym wiele par, które jeszcze bardziej się do siebie zbliżyły. Do tego stopnia, że decydują się na bardzo ważny krok. W tych niespokojnych czasach miłość kwitnie - przekonuje bustle.com.
Przekonają się o tym zwłaszcza te 3 znaki zodiaku, które mają największe szanse na zaręczyny.
Do tej pory raczej unikał deklaracji i był zwolennikiem nieformalnych związków. Chwila odosobnienia sprawiła jednak, że zupełnie inaczej spojrzał na instytucję małżeństwa. Docenił lojalność i poczucie bezpieczeństwa, dlatego dziś przebiera nogami, by jak najszybciej stanąć na ślubnym kobiercu.
Zobacz również: Najlepsi faceci rodzą się na przełomie tych dwóch miesięcy. Są stworzeni do związku
Wcześniej zupełnie nie czuł takiej potrzeby, ale im więcej czasu spędza z drugą połową, tym bardziej chce sformalizować związek. Zrozumiał, że pieniądze, kariera i znajomi raz są, a kiedy indziej gdzieś się rozpraszają. Rodzina pozostaje i dlatego pragnie ją wreszcie stworzyć. Zwłaszcza, że ma z kim.
Zawsze potrafił kochać, ale nie lubił utartych schematów. Na myśl o pierścionku i tradycyjnym ślubie odczuwał zażenowanie. Trudne doświadczenie kwarantanny i strachu o przyszłość zupełnie przewartościowało jego priorytety. Teraz już nawet obrączki i wystawne wesele nie wydają mu się aż tak straszne.
Zobacz również: Imiona trudnych mężów. W małżeństwie myślą przede wszystkim o sobie