Żaden mężczyzna nie chce żony spod tego znaku zodiaku. Ślub to początek problemów

Dla jednych to spełnienie największego życiowego marzenia, a dla innych - raczej smutna konieczność. Nie ulega wątpliwości, że ślub jest wydarzeniem, które wiele zmienia. Niestety, nie zawsze na lepsze, bo nie każdy jest stworzony do małżeństwa. Potwierdzają to nasze obserwacje, a także astrologia.

Zobacz również: Zodiakalne pary, które nie powinny być razem. Stałego związku z tego nie będzie

Z horoskopu jednoznacznie wynika, że czasami nie mamy do tego predyspozycji. Udaje nam się stworzyć udany i szczęśliwy związek, ale w momencie złożenia przysięgi coś w nas wstępuje. A wtedy czar pryska - ostrzega kobieta.gazeta.pl. Serwis wymienia 3 znaki, które nie są najlepszym materiałem na żonę.

Chyba, że zdadzą sobie sprawę ze swojego trudnego charakteru i postanowią nad nim popracować.

fot. iStock

#1 SKORPION

Kobiety urodzone pod tym znakiem potrafią zaprezentować się z najlepszej strony. Są zabawne, czarujące i wydają się idealnymi kandydatkami na żonę. Sielanka nie trwa jednak długo, bo chwilę po ślubie pojawiają się pierwsze zgrzyty. Mają skłonność do wszczynania awantur bez powodu oraz wiecznych pretensji. Chcą rządzić w małżeństwie, a partner nie ma prawa się sprzeciwić.

Zobacz również: Znaki zodiaku, które są zdecydowanie szczęśliwsze... jako singielki

fot. iStock

1

porady

Znaki zodiaku, które będą miały się ku sobie w 2024 roku. Dotychczas nie wróżono im miłosnej idylli

#2 BARAN

Panie, które przyszły na świat na przełomie marca i kwietnia, zdecydowanie mają w sobie to „coś”. Są bardzo zaradne, charakterne, energiczne i trudno przejść obok nich obojętnie. Z łatwością znajdują mężów, ale nie wszyscy wytrzymują zderzenie z rzeczywistością. Żona spod znaku Barana ciągle oczekuje od wybranka nowych wrażeń i wścieka się, gdy w związku pojawia się nuda. Lubi też rządzić.

fot. iStock

#3 RYBY

Na pierwszy rzut oka to chodzący ideał. Nie siedzi z założonymi rękami, jest przedsiębiorcza, pracowita, czuła i przewidywalna. Jednak tylko do momentu ślubu, bo wreszcie na światło dzienne wychodzi jej niepohamowana chęć kontrolowania całego świata. A przynajmniej męża. Ten prędzej czy później zaczyna czuć się jak pantoflarz, nie mając prawa do decydowania o czymkolwiek. Żonę traktuje nie jak partnerkę, ale raczej wymagającą matkę.

Wszystko się zgadza?

Zobacz również: Wiadomo, kiedy powinniście razem zamieszkać. Astrologia wskazuje konkretny termin