Czy powinnam oddać psa do schroniska, żeby nie narażać swojego dziecka? Za chwilę rodzę, a mam amstaffa... Renata

01.05.2015

Jestem w beznadziejnej sytuacji. Nie wiem co robić. Wiadomo, że nie można porównywać miłości do dziecka i zwierzaka, ale mnie nie jest łatwo tego rozgraniczyć. Czekam niecierpliwie na moje maleństwo, ale kocham też mojego psa, który jest ze mną już od 5 lat. Wszyscy mi mówią, że powinnam się go pozbyć. Sama się nad tym zastanawiam, ale chyba nie potrafiłabym później spojrzeć w lustro...

Za niecały miesiąc planowane jest rozwiązanie ciąży. Z dzieckiem wszystko w porządku, więc powinno być w terminie. Przygotowaliśmy już pokoik, mamy sporo ubranek, pierwsze zabawki. Wszystko jest gotowe. Prawie... Jest też pies, który podobno jest zbyt groźny, żeby trzymać go w domu z dzieckiem.

Jestem właścicielką amstaffa. Rasa niebezpieczna, wiem, ale nie wierzę, że mógłby zrobić coś złego!

 

To jest potulny psiak, który nawet nie warczy, a co tu mówić o atakowaniu kogokolwiek. Myślałam kiedyś, że to rasa typowo obronna, ale on na widok obcych kładzie się i myśli tylko o zabawie. Według moich niektórych znajomych i rodziców to nic nie znaczy. Ten gatunek ma w genach agresję i kiedyś może to pokazać. Zwłaszcza na dziecku, które nieświadomie może go zdenerwować.

Sama się nad tym zastanawiam. Próbowałam nawet znaleźć dla niego dom, ale wszyscy odmówili. Nawet rodzice, bo mama się go boi. Jedyne wyjście to oddanie go do schroniska. Nie przeżyję tego! Z drugiej strony – nie chcę narażać maleństwa.

I co z tym fantem zrobić? Czasu coraz mniej.

Renata

92 % tak
8 % nie

Polecane wideo

Komentarze (231)
Ocena: 4.58 / 5
Anonim (Ocena: 5) 19.05.2015 23:13
Psy to naprawde drugie istoty po zyczliwych ludziach do kogo mozna buzie otworzyc. Ale jak kazda z zywych istot ma swoj instynkt lwiatka sa cudowne, w zoo nie maja srodowiska naturalnego bedac od malego i nikt im nie pokazal ze mieso to mieso, ale i tak wiedzą, że trzeba atakowac. Moze na poczatek oswajac, nie zostawiac sam na sam z dzieckiem, pozniej w kojcu i wypuszczac jak dziecka nie bedzie na dworze. Prawda jest taka ze dziecko wiecznie male nie bedzie i w koncu nauczy sie, ze to nie zabawka do ciagniecia za ogon. Moim zdaniem Uwaga i wpajanie psu-kochany zrozumie, odrzucony bedzie zwracac na siebie uwage.
odpowiedz
Akria (Ocena: 5) 04.05.2015 17:43
Psy to piękne, wspaniałe, kochające i inteligentne stworzenia. Uwielbiam je ale proszę nie róbcie z nich na siłe jakiś nadludzkich stworzeń które wszystko rozumieją i nigdy nikogo nie krzywdzą. Pies zawsze będzie psem. Nigdy nie można mieć 100% pewności że chociażby w zabawie nie zrobi dziecku krzywdy, zwłaszcza tak duży i energiczny pies, który ma pierwotne predyspozycje do walki. Zanim zlinczujecie tę kobietę to się zastanówcie co wypisujecie bo aż żal czytać. Coraz częściej mam wrażenie że na świecie bardziej walczy się o prawa i dobro zwierząt niż ludzi. Psy są świetne ale ta kobieta będzie miała dziecko. Gdy oddaje się kilkumiesięcznego szczeniaka to nikt nie ma pretensji że go się odbiera od matki, ale jak od właściciela to już tak? Jeśli autorka się postara to spokojnie znajdzie mu wspaniały dom, w którym psiak spokojnie dożyje starości. Nie wyolbrzymiajcie problemu jakby chciała go uśpić bo chce znależć najlepsze wyjście z trudnej sytuacji.
zobacz odpowiedzi (2)
Anonim (Ocena: 5) 04.05.2015 14:53
Nigdy nie wiadomo co zrobi pies... to zwierzę. Mam trzy psy ale które z reguły są łagodne ale żadnemu dziecku nie pozwoliłabym się z nimi bawić. A mowa mieszkać. Zwierzę to zwierzę. Czasami gdzieś je ktoś nadepnie, albo akurat mają gdzieś coś do jedzenie i intuicyjnie gryzą. Do schroniska na pewno go nie oddawaj, oddaj go w dobre ręce, na pewno ktoś chętny się znajdzie.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.05.2015 12:00
5lat i chcesz go oddać? No nie..:(
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.05.2015 11:47
Oddaj Psa do schroniska, albo zoorganizuj akcję na facebooku, jeśli oddasz psa do schroniska to KONIECZNIE CO MIESIĄC DAWAJ KASĘ NA JEGO UTRZYMANIE ITD.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie