Czy mam u niego szansę? Chodzimy razem do klasy, traktuje mnie jak koleżankę... Kasia, 19 l.

14.03.2014

Wszystko zaczęło się 3 lata temu, gdy poszłam do liceum. Poznałam chłopaka, Marcina. Dobrze się dogadywaliśmy, mieliśmy dużo wspólnych tematów, spędzaliśmy cały czas razem w szkole, a czasami poza nią, siedzieliśmy wiele godzin i rozmawialiśmy na przystanku... Zawsze mi się podobał, ale nigdy nie powiedziałam mu tego wprost, ponieważ bardzo się bałam jak zareaguje. Było tak przez kilka miesięcy, ludzie zaczęli zauważać to, że spędzamy razem czas i pytali czy jesteśmy razem, ale od niego nie wyszła żadna inicjatywa. 

Pisaliśmy smsy, spotkaliśmy się, aż to pewnego momentu, kiedy poznałam jego znajomych, z dnia na dzień urwał nam się kontakt. Potem przyszły wakacje, próbowałam o nim zapomnieć, ale jak tylko przyszedł wrzesień i znowu go zobaczyłam, znowu nie mogłam przestać o nim myśleć. Marcin zdecydowanie zaczął traktować mnie jak koleżankę, trochę lepiej jak inne z klasy, ale nadal koleżankę. 

 

Przyszedł czas osiemnastek, jeżeli spotykaliśmy się na takiej, zawsze spędzaliśmy wspólnie czas. Wiadomo, po alkoholu stawałam się śmielsza, więc bliższy kontakt typu dotknięcie go za rękę czy za kolano, przytulenie albo pocałowanie w policzek, zdarzało się, ale nigdy nic bliższego. Na dodatek słyszałam o jego podbojach na imprezach - co robił, z kim i tym bardziej mnie to dołowało. 

Cały czas próbowałam o nim zapomnieć, ale jak bardzo bym chciała, nic nie dało się zrobić. W końcu jesteśmy w 3 klasie, w grudniu pojechaliśmy z klasą na wycieczkę do Krakowa. Całą wycieczkę spędziliśmy razem, już w autokarze widziałam, że cały czas na mnie patrzy. Już pierwszej nocy leżeliśmy i przytulaliśmy się, jednak mimo wszytko poza tym nic się nie stało, chociaż jak dla mnie było to spełnienie wszystkich marzeń. W dzień też cały czas przytulał się do mnie, szukał pretekstu, żeby mnie dotknąć...

Na początku myślałam, że może zdaje mi się, że może wymyśliłam sobie to, ale koleżanka spytała się czy coś między nami jest, bo zauważyła zmianę, tak samo inne dziewczyny cały czas o nas plotkowały, wiec dla mnie znaczyło to, że to nie tylko moja wyobraźnia

Mimo wszystko nadal poza tym do niczego nie doszło. Teraz nadal mamy taki kontakt jak w Krakowie, ale nic poza tym. Czy mam jakąś szansę? Boje się, że po maturze kontakt się zerwie, a ja nadal będę o nim myśleć.

Kasia

20 % tak
80 % nie

Polecane wideo

Komentarze (10)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 20.09.2015 21:05
Kiedy jestem ciekawa swoich spraw uczuciowych kontaktuję się z wróżbitą Paulusem (wrozbitapaulus.pl), jak dotychczas wszystkie jego wróżby w stosunku do mnie się sprawdzały.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.03.2014 16:15
Jak dzieci z podstawówki... a nie możecie szczerze pogadać?
odpowiedz
sknera (Ocena: 5) 17.03.2014 17:06
Dajecie spokoj z tym gejem! co wam odbilo? dziewczyno masz 19 lat niebawem bedziesz musiala sama o sobie decydowac a ty nie umiesz nawet zalatwic sprawy z gosciem? Pod zadnym warunkiem nie pytaj go czy masz u niego szanse! lepiej po prostu zapytaj czy sie nie spotkacie.. jak sie zgodzi to ustawcie sie na nastpene spotkanie
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 14.03.2014 15:32
zapytaj go czy jst gejem. tzn nie tak wprost ale porusz ten temat i zobacz jak reaguje. powiedz np ze dla ciebie to jest ok i jezeli jest gejem to pewnie ci wtedy cos powie
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 14.03.2014 15:31
gej
odpowiedz

Polecane dla Ciebie