Rodzice są bezradni. Bunt 8-latka może być trudniejszy niż nastolatka
„Nie będę tego robić!”, „Nie potrzebuję twojej pomocy!”, „To ja decyduję” – pewnie nieraz słyszałeś te zdania z ust swojego 8-latka. Spokojnie, bunt w tym wieku to normalny etap rozwoju. Dziecko intensywnie poszukuje własnej tożsamości, testuje granice, coraz bardziej uniezależnia się, a opinia rówieśników zaczyna dla niego znaczyć więcej niż kiedykolwiek wcześniej.
„Zdarzały się dogryzki o wygodnictwie i braku życiowego celu”.
„Mama i tata otwarcie mówią, że liczą na to, że zostanę w rodzinnej miejscowości”.
Gdy po weselu zaczęli liczyć ich zawartość, nie wierzyli własnym oczom. W niektórych kopertach znajdowały się kwoty rzędu 50, a nawet 20 zł.