Depresja dotyka coraz młodsze osoby. Życie w ciągłym biegu, strach przed odrzuceniem i brak akceptacji dla samego siebie doprowadzają ludzi na skraj wytrzymałości psychicznej. W czasach, kiedy media kształtują nasze poglądy i wartości, najbardziej narażoną na manipulacje grupą z ich strony jest młodzież.
Młodzi ludzie często szukają swojego "JA" w telewizji i gazetach, starają się naśladować swoich wymyślonych przez media bohaterów. Kiedy jednak zaczyna docierać do nich fakt, że tak bardzo lansowana anoreksja, to nie wszystko, a bycie chudym nie spowodowało podwyższenia samooceny - załamują się. Tutaj zaczynają się schody: ludzie przestają wierzyć w sens życia, stają się nierozumianymi przez nikogo samotnikami. Dołki to dla nich chleb powszedni, a coraz częstsze myśli o samobóstwie zaczynają być jedyną pociechą w życiu.
Nierzadko bywa tak, że na depresję cierpią ludzie pozornie radośni i zadowoleni z życia. Niestety, fałszywe uśmieszki i wygłupy to tylko maska zakładana przez nich po to, by ukrywać swoje problemy przed innymi. Tacy ludzie uważają, że ich kłopoty są przejściowe, że nie potrzebują pomocy albo że nikt nie jest w stanie im pomóc. Kiedy jednak niechęć do życia i ukrywane problemy wezmą górę, zapada decyzja - samobójstwo.
Samobójstwo, kótre ma rozwiązać wszystkie problemy, ma być wybawieniem nie tylko dla popełniającego samobójstwo, ale również dla jego najbliższych. Gdy już wszystko zostaje zaplanowane, a ostatnie słowa napisane na kartce... desperaci połykają tabletki. Prawda jest taka, że nic się dobrze nie skończy - cierpienie jednej osoby rozejdzie się po jej najbliższych i zacznie się potęgować.
Samobójstwo okaże się tchórzostwem, a zabijając siebie, samobójca doprowadzi do rozpaczy innych. ludzie mu najbliźsi zaczną się kłócić i wzajemnie obwiniać o jego śmierć. Zostawi po sobie żal, smutek i pustkę... zupełnie niepotrzebną pustkę, bo czasem do rozwiązania problemu wystarczy rozmowa.
Rozmawiajmy o problemach, nie dajmy się zmanipulować mediom, nie wierzmy w zakłamane reklamy, gdzie duży nos jest okropny, a niszczenie naturalności spowoduje nagłe, pozytywne zainteresowanie naszą osobą. Człowiek akceptowany przez otoczenie, to Człowiek potrafiący zaakceptować siebie i swoje wady, to Człowiek posiadający pojęcie o tym, że na świecie nie ma ideałów.
Naprawdę nie ma ideałów... wystarczy być sobą, aby osiągnąć pełnię szczęścia.