Seksualne problemy niepełnosprawnych

O tym nie mówi się głośno. Za granicą mężczyznom z zespołem Downa wynajmuje się prostytutki, a w Polsce…
Seksualne problemy niepełnosprawnych
17.10.2010

Jak donosi TOK FM, seksualność osób niepełnosprawnych to nadal nierozwiązany problem w naszym kraju. Rodzice upośledzonych umysłowo nastolatków skarżą się na brak specjalistów oraz ograniczony dostęp do seksuologów.

- Problem jest ogólnopolski. Znalezienie lekarza seksuologa jest trudne, dlatego że seksuologii jako specjalności medycznej w systemie po prostu nie ma. Nie ma też - tak jak kiedyś - tylu poradni, do których można było zwyczajnie przyjść i porozmawiać – przyznaje w rozmowie z radiem Aleksandra Robacha, kierownik Poradni Zdrowia Psychicznego i Patologii Współżycia w Łodzi, wojewódzki konsultant ds. seksuologii.

Bezradność rodziców jest tym większa, że nie wiedzą, w jaki sposób powinni postępować z chorym dzieckiem, w którym budzi się popęd płciowy. Jadwiga Więcior, wiceprezes łódzkiego Towarzystwa Pomocy Niepełnosprawnym, prywatnie matka 27-letniego Sławka wspomina, jak 15 lat temu rozpoczęły się problemy z nadmiernie pobudzoną seksualnością jej syna. - Rzucał się na ziemię, nie wiedział, co ma robić, aby rozładować popęd seksualny – opowiada kobieta - Na początku zabawiałam go klockami i zapominał, ale potem już to nie wystarczało. Gdy Sławek był młodszy, pani seksuolog chciała mu dać tabletki na obniżenie popędu. Tylko w taki sposób mogła mi pomóc. Myślałam o zoperowaniu syna, aby całkowicie zlikwidować popęd, ale nikt w Polsce takich zabiegów nie przeprowadza, bo to okaleczenie ciała.

Pani Jadwiga szukała pomocy na własną rękę. Konsultowała się ze znajomą pielęgniarką, rodzicami innych niepełnosprawnych dzieci, zaprzyjaźnionym nauczycielem. Dzisiaj wie, że osoba upośledzona ma takie same potrzeby jak zdrowy człowiek, dlatego nie karci syna, gdy wychodzi do pokoju obok, aby rozładować napięcie. - Syn często bierze jaskrawe ubrania, najczęściej czerwone i w kropki, spogląda wymownie na tatę, widząc w jego oczach aprobatę idzie zaspokoić się do toalety lub swojego pokoju. Robi to samo, co inni, tylko jest upośledzony. Nigdy go za to nie biję, a znam i takie przypadki.- tłumaczy.

 

niepełnosprawność

Jednak większość rodziców nie ma pojęcia, jak pomóc własnym dzieciom. Często zdarza się nawet, że nie znajdują wsparcia w terapeutach i pedagogach, ponieważ w poradniach brakuje profesjonalistów z dziedziny seksuologii. Jak tłumaczą pracownicy łódzkiej szkoły dla niepełnosprawnych fundacji „Jaś i Małgosia”, najgorszą z możliwych reakcji na rozbudzone libido chorego jest krzyk. - Jeżeli zrobimy aferę, to zapadnie im to w pamięć. A ponieważ lubią na siebie zwracać uwagę, będą to powtarzać po to, aby wywołać reakcję, która z ich punktu widzenia jest przyjemna. Po szkoleniu wiemy, że trzeba przekierować ich uwagę. Wystarczy krótkie: koniec całowania, idziemy malować.- wyjaśnia Tomasz Michałowicz, wiceprezes fundacji.

W niektórych krajach europejskich problem seksualności niepełnosprawnych rozwiązuje się przy pomocy bardziej radykalnych środków. W Holandii na przykład powstają specjalne agencje towarzyskie dla chorych i sparaliżowanych. Wiele kontrowersji budzi jednak fakt, że usługi prostytutek są tam finansowane z budżetu państwa. Czy podobny projekt miałby rację bytu w Polsce?

Natasza Lasky

Zobacz także:

Płeć mózgu – jaką masz?

Czy wiesz, że kobieta może mieć męski mózg? Sprawdź, jaki jest twój mózg.

16-latka zmieniła płeć!

Niemka Kim Petras to najmłodsza transseksualistka na świecie.

Polecane wideo

Komentarze (96)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 08.01.2022 14:01
Rzygam. Rozpuszczać ich, choć przynoszą tylko kłopotu spolecze stwu
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.12.2010 10:57
Jeszcze jedno-ciekawa jestem ile macie lat i czy macie wlasne dzieci?Ja pierwsze dziecko urodzilam w wieku 21 lat drugie w wieku 27 dziecko z ZESPOLEM DOWN.i nawet gdy mi powiedzieli ze takie bedzie przez sekunde nie pomyslalam o aborcji.Ludzie to czastka was jak mozecie zabijac wlasne dzieci.Widocznie ktos chcial zeby sie one rodzily skoro sie zdarzaja NIE?Postawcie sie w ich sytuacji i sprobujcie pomyslec jak sie czuja bo ich uczucia wydaja mi sie warzniejsze nizeli uczucia prostytutek
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.12.2010 10:48
Wiecie co wam powiem,zal mi was jedni udaja ze sa wyrozumiali tak pieknie pisza o uczuciach prostytutek dla niepelnosprawnych,tylko czy wedlug was te prostytutki maja jakiekolwiek uczucia?nie sadze,bo kobieta ktora sprzedaje swoje cialo nie moze miec uczuc,gdyby je miala siedzialaby przy kominku z mezem a nie zarabiala d........!!!natomiast te downy bo tak je nazywacie maja uczucia wieksze niz wam sie wydaje.Tym ktorzy sa tak pewni siebie i zalosni zycze samych dzieci DOWNOW wtedy porozmawiamy
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.10.2010 20:32
bez przesady, usuwając ciąze nie zabija się człowieka. Można to przyrównać do prostego przykładu- jedząc jajko nie jesz kury, prawda? A przecież w jajku też jest zarodek tylko że kurczęcia.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 21.10.2010 10:16
Ja również jestem za aborcją w takich przypadkach.Przecież taki człowiek nawet nie jest w stanie w pełni cieszyć się życiem, a dodatkowo jest ciężarem dla najbliższych. I ktoś wcześniej zauważył słuszną rację- w pełni zdrowy miot się zabija, a upośledzonego człowieka się rodzi i wychowuje. Powinno się traktować jednakowo. Za chwilę ktoś kierowany poruszeniem i jak na prawdziwego katola przypadło ludzik, zarzuci mi ,że stawiam życie zwierząt nad życie ludzkie. Otóż ja jestem buddystką i wszelkie stworzenie jest dla mnie święte, a jeżeli ktoś jest chory i całe życie ma jedynie się męczyć i dostarczać trosk najbliższym-nie powinien się urodzić.
zobacz odpowiedzi (4)

Polecane dla Ciebie