Do tragedii doszło w żłobku „Kraina baśni” w Dendermonde na północy Belgii. Około 10 rano, we czwartek, do budynku wtargnął 30-letni mężczyzna. Miał czerwone włosy i twarz pomalowaną na biało-czarno. Z relacji świadków wynika, że na miejsce zbrodni przyjechał na rowerze, wyglądał na spokojnego i opanowanego.
Po wejściu do żłobka atakował nożem każdego, kogo napotkał na swojej drodze. Pracownice próbowały go obezwładnić, jednak nie dały rady. Po wszystkim mężczyzna wyszedł i uciekł na rowerze. Policji bardzo szybko udało się go zatrzymać. W torbie, którą miał ze sobą, znaleziono nóż, którym okaleczył niewinnych ludzi.
Na miejscu zginęła jedna kobieta i jedno dziecko, kolejne dziecko zmarło w szpitalu. Belgijskie media podały też informację o czwartej ofierze. Mężczyzna był ponoć pacjentem szpitala psychiatrycznego. W sumie, w szpitalu przebywa dziesięcioro rannych dzieci i trójka dorosłych. Część z nich znajduje się w stanie ciężkim. Wszyscy są otoczeni opieką psychologów.
Cała Belgia jest w szoku, kraj jest pogrążony w żałobie. Na razie nie podano żadnych informacji na temat sprawcy.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej