Właściciel pizzerii w rejonie Aosty w północnych Włoszech zawiadomił policję, że klienci pozostawili w jego lokalu troje dzieci. Para niemieckich turystów wyszła na papierosa, zostawiając kelnerowi kartę, aby przyjął zapłatę i już nie wrócili. Po kilkunastu minutach ich nieobecność wywołała zaniepokojenie u mężczyzny i wszczął alarm. Do zdarzenia doszło w niedzielę.
Policja najpierw zawiozła dzieci (w wieku 8 miesięcy, 2 i 4 lat) na badania kontrolne do szpitala. Tożsamość ich rodziców udało się ustalić, ponieważ zostawili przed restauracją samochód. W Fordzie Fiesta znaleziono dokumenty.
Z informacji, jakie uzyskała policja, wynika, że 26-letnia Ina Caterina Remhof i 24-letni Sascha Schmidt są narkomanami. Policja bada, czy nie popełnili samobójstwa, ponieważ w dokumentach znaleziono zapiski sugerujące taką ewentualność. Wskazują na to dodatkowe okoliczności - para przyjechała z dziećmi do Włoch bez żadnych bagaży, od pewnego czasu mieli problemy finansowe. Obecnie są poszukiwani przez policję nie tylko na terenie Półwyspu Apenińskiego.
dzieci są zdrowe i znajdują się w ośrodku opiekuńczym.
Zobacz także: