W XXI wieku wszyscy ludzie wiedzą na pewno, że prezerwatywy nie są środkami wielokrotnego użytku. Jednak o ile w krajach cywilizowanych zużyty kondom trafia do kosza na śmieci, o tyle w regionach biedy prezerwatywy się pierze. Jednym z takich miejsc jest właśnie Kenia, w której utrudniony dostęp do antykoncepcji przyczynia się do rozpowszechniania kondomowego recyklingu.
Na północy kraju działa coś na kształt pralni. Mężczyźni najpierw płuczą zużyte prezerwatywy w miednicach wypełnionych brudną wodą, a następnie suszą je na gałęziach drzew. Wyprane kondomy trafiają po wyschnięciu z powrotem do domów, gdzie używane są dopóty, dopóki nie pękną.
Metoda ta jest niebezpieczna nie tylko ze względu na zwiększone ryzyko nieplanowanych ciąż, ale przede wszystkim z uwagi na wirus HIV, który w tym kraju jest wyjątkowo powszechny. Zakażeni twierdzą jednak, że nie są w stanie zrezygnować z seksu dla dobra partnera.
Obejrzyjcie film, na którym wyraźnie widać, jak działa kondomowy recykling. To naprawdę przerażające!
Maja Zielińska
Zobacz także:
SEKS W RÓŻNYCH KULTURACH: Chiny, świat Koranu, Czarny Ląd
Ludzie, żyjąc w różnych społecznościach, odznaczają się zupełnie inną postawą wobec ciała i własnej seksualności.
Zaskakujące ciekawostki seksualne
Ilu prawiczków jest w Unii Europejskiej? Czym kiedyś leczono impotencję? Poznaj niewiarygodne fakty!