Ginekolog odmówił przyjęcia porodu!

Kazał ratownikom z karetki wieźć kobietę do innego szpitala i wezwał policję.
Ginekolog odmówił przyjęcia porodu!
08.01.2009

Sytuację i standardy w polskich szpitalach najlepiej zobrazuje historia opisana przez „Dziennik Bałtycki". Pani Katarzyna zgłosiła się do Szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku w dniu porodu, w niedzielę, około godziny trzynastej. Lekarz odesłał ją do domu, powiedział, że jest za wcześnie i zalecił, by zgłosiła się, gdy tylko zaczną się bóle porodowe.

Regularne skurcze pojawiły się już w nocy, kobieta wezwała karetkę, która zawiozła ją do szpitala. Na miejscu, lekarz ginekolog odmówił przyjęcia pacjentki i kazał ratownikom poszukać innego szpitala. Gdy wybuchła awantura, została wezwana policja. Lekarz zażądał, aby spisano dane ratowników. O sytuacji powiadomiono też dyżurnego koordynatora ratownictwa medycznego na Pomorzu i pomorskiego lekarza wojewódzkiego.

„Żądał, by policja spisała dane ratowników. To kuriozalna sytuacja! Ten lekarz nie zna podstawowych zasad ratownictwa. Obowiązkiem ratowników jest zawieźć chorego, w tym przypadku rodzącą pacjentkę, do najbliższego szpitala, w którym jest oddział ratunkowy. A szpital nie ma prawa jej odesłać, nie udzielając pomocy" - tłumaczy dr Grzegorz Andrzejewski, dyżurny koordynator.

Lekarz, co prawda, zgłosił tzw. „blokadę" - informację o braku wolnych łóżek, jednak decyzja o przyjęciu bądź odmowie należała do lekarza nadzorującego oddział ratunkowy. W tym przypadku, była nim dr Małgorzata Maj, która zapowiedziała wyciągnięcie surowych konsekwencji wobec ginekologa.

Pani Kasia, mimo całej sytuacji i dodatkowego stresu, urodziła zdrowego syna.

Polecane wideo

Komentarze (115)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 03.06.2009 12:52
Gość 2009-05-29 22:30 kiedys, jak bylam mala, dostalam bardzo wysokiej gorączki i zawiezli mnie na izbe przyjec. a tam taka lekarka miala ogromna pretensje do mojej mamy ze...przerywamy jej ogladanie serialu ;/ ---------------------------------------------------------- Ku.wa jakaś po.jeba.na . Dobra już lepiej nie komentowac naszej służby zdrowia bo żal . ;xx
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 29.05.2009 22:30
kiedys, jak bylam mala, dostalam bardzo wysokiej gorączki i zawiezli mnie na izbe przyjec. a tam taka lekarka miala ogromna pretensje do mojej mamy ze...przerywamy jej ogladanie serialu ;/ tacy lekarze....
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.03.2009 23:52
dokładnie chyba z 10...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.01.2009 19:11
ile ty dziewczynko masz lat?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.01.2009 23:22
aha, słyszałam, ze w Anglii jak sie zdenerwuje kobietę w ciąży to idzie sie do więzienia, bo sie zagraża życiu dziecka
odpowiedz

Polecane dla Ciebie