Zakaz spotykania się z chłopakiem

Mam podobny problem tyle ze mama mnie nie bije. Pewnego dnia oszukalam ja ze IDE do szkoły a poszlam do niego(mam 16lat)(to było dokładnie we wtorek). Jednak dzisiaj się o tym dowiedziała noi się wkurzyla,od samego poczatku miala jakieś pretensje do niego. Noi dzisiaj zaczęła ten temat i się zaczęliśmy kłócić, ona powiedziała ze ma się ubrać i wyjść,ja zaczelam się drzec żeby się uspokoiła i dala nam to wyjaśnić ale ona nie rozumiała,powiedziała ze skoro ja oszukuje i wgl to ze mam z nim zerwać i jemu powiedziała ze nie będę z nim juz razem. On dowiadując sie o tym strasznie się wkurzyl i powiedział ze skoro nie może być ze mną to nie może być z żadna i ze się zabije skoro nie może być z kimś kogo kocha, wybiegł.... Najpierw pocial sobie cale ręce,przyszedł i się zapytał czy moja mama nadal jest pewna tego co powiedziała, ona odparła ze TAK, wiec on wybiegł ode mnie z podwórka (ja w miedzy czasie zadzwoniłam do jego sióstr żeby szybko przyjechały ,one są dorosłe,a on WSM tez bo ma 19lat)(były w ciągu 4min u mnie),szukalysmy go wraz z jego siostrami i moja mama,wybiegł z podwórka biorąc sznurek. Szukałysmy go wszędzie i po jakimś czasie uslyszalam w lasku kolo mojego domu jakby ktoś się dusił,krzyknelam ze to chyba on(to było jakieś 300m od mojego domu) ,pobieglysmy tam jak najszybciej ,zastalysmy go juz w trakcie samobójstwa, podbieglam do niego z płaczem i krzykiem,zdjelam go ze sznurka polozylam na ziemi krzycząc "co ty debilu zrobiles,ja cie kocham i nawet moja mama nie zabroni mi tego żeby z toba być" on wtedy poronil łzę i szepnal "kocham cie i przepraszam za wszystko,wybacz mi" . Zaczął dochodzić do siebie ,wraz z jego siostrami podnioslysmy go i powoedzialysmy ze idziemy do domu opatrzyc rany na rękach a on zaczął krzyczeć o płakać ze skoro nie może ze mną być to musi umrzeć,zalaczyla mu się furia,każdy próbował go uspokoić ale im się nie udało,ja go polozylam spowrotem żeby mieć nad nim panowanie i mu powiedzialam ze go KOCHAM i nikt nas nie rozdzieli, ze jestem przy nim i zawsze będę,uspokoił się, zaprowadzilam go do samochodu jego siostry,ona pogadala z moja mama i mogłam jechać wraz z nimi do niego żeby się uspokoił do końca i żeby mu opatrzec rany ,pojechalismy,po 2godzinach jego siostra odwiozla mnie do domu,ja płacząc (bo chciałam zostać przy nim bo się o niego balam) weszlam do domu a moja mama jak gdyby nigdy nic normalnie do mnie gadala i jeszcze się glupio śmiała ze i tak mam z nim zerwać.... Co ja mam zrobic?

mam taki problem jestem juz 10 miesiecy z moja dziwczyna jej rodzice mnie akceptowali byli bardzo ze mnie zadowoleni, nie przeszkadzało im to ze lezelismy w łuzku ani nic innego, jakis miesiac temu jej ojciec wpadł do jej pokoju jak lezelismy w łuzku i rozmawialismy i wyrzucił mnie z domu pod pretekstem ze nie bede lezał z jego curka w łuzku i jej rodzice zakazali spotykac sie jej ze mna z powodu ze niby nagle nie pasujemy do siebie i ze nie traktujej jej powaznie i niby komus powiedziałem ze moja dziewczyna jest wieśniara co te powody sa nie prawda nie wiem co teraz poradzic na to bo nie chce stracic mojej ukochanie a jej rodzice sa zaborczy i stanowczo mówia ze ma sie zemna nie spotyka i ma zakonczyc ten zwiazek. bardzo błaga o pomoc bo nie wiem co zrobic by nie straci mojej dziewczyny

przekonaj ja do swojego eksa pow jej ze go kochasz przecistaw sie niej ja wiem jak sie czujesz ale ja to samo miałam wkoncu pow ze go kochaam a ty pow jej ze kochasz go jak ona kocha swojego partnera sorki za błedy Marika

a to mama decyduje? to powiedz że zakas spotykania sie ze sfojim partrerem chyba jesteś pełnioletnia mama tamtego kocha? a ty kochasz sfojego wiec jaki prawemmmmmm mama ci zabrania .pszećiesz tfoja mama ma ma serduszko wiec powina zrozumieć chybaaaaaaaaaaaaa

a mnie mama nie bije ale ogarniam taką sytułacjie :P powinnaś przekonać mame do niego to będzie git :D