Warta zachodu czy łatwa zdobycz?

Za jaką kobietę uważają cię faceci?
Warta zachodu czy łatwa zdobycz?
01.06.2008

Kluczem do znalezienia odpowiedzi na pytanie, jakie postawiłyśmy w tytule, jest ocena tego, w jaki sposób dozujecie swoją seksualność. I nie chodzi o to, czy jesteście rozwiązłe czy też bardzo nieśmiałe, ale o to, jak długo mężczyzna musi czekać, zanim pójdziecie z nim do łóżka. Jeśli raz uzna was za mistrzynie przystępności, raczej tego zdania nie zmieni, nawet jeśli od pierwszej komunii należycie do koła różańcowego. Jeżeli któraś z was decyduje się na seks z mężczyzną, bo sądzi, że w ten sposób go zdobędzie, on to wyczuje i przestanie ją szanować.

Sherry Argov, amerykańska autorka poradników dla kobiet wyszczególniła cechy pozwalające rozpoznać, czy masz naturę łatwej zdobyczy:

Już na początku znajomości mówisz dużo o seksie,

Eksponujesz swoje ciało, podkreślasz ubiorem seksualność, jesteś wyzywająca,

Kleisz się do mężczyzny i prawisz mu komplementy,

Na drugiej randce zapraszasz go do siebie i lądujecie w łóżku, w efekcie oboje czujecie się niewyraźnie.

Czym różni się zachownie kobiety wartej zachodu?

Ona flirtuje subtelnie, bo delikatne aluzje do tematu seksu bardziej rozpalają męską wyobraźnię niż przesadna otwartość. Przy tym ubiera się bardzo kobieco, ale nie wulgarnie - w jej stroju kuszące są pojedyncze akcenty, bo ona nie chce wyglądać jak idąca do pracy prostytutka. Po udanym spotkaniu nie zaprasza go do siebie. Całuje się z nim długo i namiętnie, po czym zamyka drzwi przed nosem. Bawi się z facetem w kotka i myszkę, co tylko wznieca jego pożądanie.

Trik kobiety wartej zachodu: Zanim pokażesz mu się w seksownej bieliźnie, pozwól, by zobaczył ją wiszącą w twojej łazience. Jego wyobraźnia z pewnością będzie płatać mu później figle. Patrząc na ciebie, nie będzie mógł przestać myśleć o tym, jak cudownie musisz wyglądać w tym koronkowym body.

Nie próbujemy zachęcić was do celibatu. Chcemy wam jedynie uzmysłowić, że odczekanie z seksem przynajmniej miesiąc ma więcej zalet niż wad. Wy możecie lepiej poznać mężczyznę, zanim dojdzie do zbliżenia. faceci NATOMIAST lubią trochę się pomęczyć, więc my powinnyśmy dać im szansę wykazania się i, co zawsze podkreślamy, ujawnienia ich natury łowców. Bo w każdym z nich drzemie dziki kłusownik, który biegnie za tą sarenką, która mu najbardziej ucieka.

Polecane wideo

Komentarze (3)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 17.12.2011 17:26
ja czasem lubię być wyzywająca a czasem skromna to zależy od dnia i humoru mojego, ale to że nieraz lubię odkryć trochę dekoltu i podkreślić swoją kobiecość to coś złego?? chyba raczej nie, przecież jestem kobietą i lubię być kobieca, czasem nóżki też lubię pokazać, oczywiście bez przesady, tyłka nie pokazuje jak niektóre dziewuchy... a jeśli chodzi o seks to mam 22 lata i w wieku 18 lat zrobiłam to ze swoim ukochanym z którym jestem do dziś a czekał 4 lata na to i bardzo się teraz kochamy i szanujemy więc uważam że warto z seksem poczekać i najpierw się poznać:)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.06.2011 12:36
Sa dziewczyny i takie i niestety takie.Moim zdaniem,skromnym zreszta,kazda dziewczyna powinna sie szanowac,na tyle,aby chlopak mial o niej jak najlepsze zdanie.Nie nalezy wskakiwac do lozka na pierwszej randce.Znam dziewczyny,ktore ida do lozka z facetem,dopiero po slubie z nim.Jak to sie ladnie mowi ,dziewczyny,ktore trzymaja "wianuszek"dla swojego pierwszego i wymarzonego meza.To fajne takie twarde postanowienie,ale nie wszystkie dziewczyny wytrzymuja,no jesli chodzi sie z jednym chlopakiem przez dlugi czas,a wiedza,ze beda sie pobierac i chlopak nie jest od tego(chociaz potem moze zonie wypominac)moga ewentualnie isc do lozka.Ale chlopak musi byc kulturalnym i tak sie tez zachowywac,nie nalegac,nie naciskac,jesli dziewczyna nie chce.Nic na sile.Wszystko musi byc przemyslane,zeby potem nie zalowac.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 28.07.2010 20:33
seks mmmmmmmmmmmm;)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie