ŚLUB JAK Z BAJKI: Jak wybrać alkohol na wesele?

Jaki alkohol powinnaś wybrać na wesele? Ile za niego zapłacisz i w jakiej ilości podawać gościom? Zapoznaj się z alkoholowym ABC na weselu.
ŚLUB JAK Z BAJKI: Jak wybrać alkohol na wesele?
20.02.2010

Na weselu stół ugina się pod różnymi potrawami i napojami. Nie brakuje zimnych przekąsek, ryb, sałatek, wędlin, gorących dań, owoców, a także ciast i tortów. W ostatnim czasie praktycznie obowiązkowe stały się czekoladowe fontanny. Takich spożywczych atrakcji stale przybywa. Bo jedno jest pewne – na weselu goście muszą się najeść i napić. Dlatego tak ważny jest dobór odpowiedniego alkoholu – bez niego trudno przecież jest wyobrazić sobie zabawę na całego. 

Przede wszystkim, zacznij od zdecydowania, jaki alkohol zaserwujesz swoim gościom. Najczęściej państwo młodzi kupują wódkę. Na przeciętnym, niezbyt hucznym weselu stawia się przeciętnie 0,5 l wódki na parę. Pamiętaj jednak, że alkohol praktycznie nigdy nie jest wliczony w cenę od talerzyka – o trunki musisz zatroszczyć się sama. Niektórzy po prostu stawiają wódkę na stole przy 4-6 osobach i pustą butelkę wymieniają na pełną, gdy ta zostanie opróżniona. Ile zatem butelek wódki potrzebujesz? Przyjmijmy okrągłą liczbę, że zapraszasz 100 gości. Jeśli wręczasz im pół litra na parę, dla samych gości potrzeba ci 50 butelek. Ale oczywiste jest, że tyle to zdecydowanie za mało – trudno bowiem sobie wyobrazić, żeby na weselu zabrakło alkoholu. Gdy w planach są też poprawiny, 0,5 l wódki dobrze jest liczyć na jedną osobę – wtedy potrzebujesz 100 butelek. 

Ale to nie koniec – wiele osób nagradza wódką zwycięzców w konkursach i daje gościom po butelce na odchodne. Masz w planach konkursy? Zaopatrz się jeszcze w 20-30 połówek. Dobrze jest również wcześniej dowiedzieć się, czy znajomi planują zrobić wam tzw. bramki – wtedy zapłatą jest właśnie wódka. 30 dodatkowych butelek to w takim wypadku na pewno nie przesada. 

Wiele par, oprócz wódki, częstuje swoich gości winem. Bardzo popularne jest w ostatnim czasie wino różowe – to miła odmiana na weselu. Najbezpieczniej jest kupować  wino półsłodkie bądź półwytrawne, dzięki temu masz szansę wpasować się w gust większej części gości. Poza tym nie zapominaj, że wiele osób nie znosi wódki. W takim wypadku wino to dobre rozwiązanie. Na 100 gości kup go ze 20-30 butelek. 

Coraz częściej wiele osób decyduje się na drink bar. Jak go urządzić? Możesz zdecydować się na jego w pełni profesjonalną, ale kosztowną wersję – polega ona na wynajęciu kelnera, który za opłatą będzie przyrządzał gościom różne fikuśne i kolorowe drinki – pamiętaj jednak, że także wtedy musisz dodatkowo zapłacić za alkohol. Niektórzy wystawiają po prostu różne drinki, które goście komponują sobie sami. W takim wypadku ryzykujesz jednak, że ktoś niefortunnie pomiesza drinki, upije się i popsuje sobie, a przede wszystkim tobie imprezę. 

Ile będzie cię to kosztować? Cóż, nie ma co ukrywać, że alkohol nie jest tani. Pół litra wódki w hurcie to średnio 30 zł (niektóre kupisz za 20 zł, a za niektóre trzeba zapłacić 40zł i więcej, jeśli chcesz mieć na weselu sprawdzoną, dobrą wódkę). 130 połówek razy 30 zł to 3900 zł. Przy tak dużych zakupach na pewno uda ci się wynegocjować jakiś rabat, ale na pewno musisz być przygotowana na wydatek rzędu kilku tysięcy złotych. I do tego wino – tutaj ceny za butelkę są bardzo rozbieżne. Wino można kupić już za 10 zł, ale za 50 zł również. Powiedzmy, że kupujesz 20 butelek po 20 zł – łatwo obliczyć, że na wino powinnaś odłożyć dodatkowe 400 zł. 

Wiele par zastanawia się, jak podawać  alkohol. Czy wino powinno stać na stole? Co z wódką? Ma stać  w specjalnym wiaderku wypełnionym zimną wodą i lodem, czy powinna zostać podana dopiero, gdy impreza zacznie się rozkręcać? Z winem sprawa wygląda tak, że dobrze jest część butelek ustawić na stołach już na starcie. Dopiero, gdy te podane na początku zostaną opróżnione, podaj pozostałe. Wódka powinna zostać podana, kiedy goście weselni zasiądą do stołów – pamiętaj, że musi być dobrze schłodzona i szybko się nagrzewa, zwłaszcza latem. Wiaderka z zimną wodą i lodem to bardzo dobry pomysł – wstawiasz wódkę do takiego naczynia i masz dzięki temu gwarancję, że nie zamieni się za szybko w zupę. Ciepła wódka raz jest niedobra, a dwa – łatwiej można się nią upić. Dobrze jest na weselu mieć osobę, która będzie wymieniać puste butelki na pełne. Alkohol trzymaj na zapleczu, w miejscu, do którego goście nie mają dostępu – inaczej butelki znikną w mgnieniu oka. Osoba od alkoholu (np. twój tata lub wujek) wódkę powinien rozdawać z plecionego kosza – będzie jej wygodniej, a poza tym ciekawie to wygląda. 

Jeśli mowa o alkoholu, trzeba również  wyjaśnić sobie sprawę kieliszków. Goście powinni mieć  kieliszki do wina i wódki, gdy częstujesz ich obydwoma trunkami. Do wódki – najlepiej niewielkie kieliszki (ok. 25 ml), dzięki temu wódki starczy na więcej. Taki kieliszek powinien stać na prawo od talerzyka. Obok niego ustaw kieliszek do wina. Jeśli nie robisz imiennych karteczek dla gości, kieliszki muszą stać przy wszystkich talerzach. Ale gdy każdy gość przypisany jest do miejsca, kieliszków nie ustawiamy przy dzieciach i osobach niepijących – wtedy zaoszczędzisz na kieliszkach. 

Z alkoholem jest jeszcze jeden problem – kac. Po weselnym piciu jest niemal gwarantowany na drugi dzień. Ale możesz go uniknąć lub choćby złagodzić jego przebieg – nie pij za szybko i dużo jedz, najlepiej ciepłych potraw. Pamiętaj, że jako główna bohaterka wesela musisz nad wszystkim panować i raczej nie byłoby wskazane, żebyś kompletnie odjechała na własnym weselu. Więcej porad na temat, jak uniknąć kaca, przeczytasz w osobnym artykule. 

Alkohol na weselu to podstawa. Bo nawet jeśli wy, państwo młodzi, jesteście niepijący, trudno odmówić  go gościom. Żeby nie mieć żadnej alkoholowej obsuwy, dobrze jest zatroszczyć się o niego wcześniej, bo to wydatek niemały, a poza tym trzeba go przewieźć na miejsce i schłodzić go przed podaniem. Niektórzy decydują się również na fikuśne karteczki np. z wierszykami, które przyczepiają do szyjek trunków. To bardzo ciekawy pomysł, ale również w tym wypadku trzeba pomyśleć o tym dużo wcześniej – bo na takich ozdobach nie może być napisane byle co, a poza tym ich wykonanie to również dodatkowy koszt. 

Bez względu jednak na te wszystkie utrudnienia po drodze, dobry alkohol z pewnością zrekompensuje ci te trudności po drodze. A goście, jak to zwykle bywa, popijając, będą bawili się... szampańsko! 

Kolejny artykuł z cyklu ŚLUB JAK Z BAJKI już za tydzień! Opiszemy wam wówczas niekonwencjonalne formy weselnych zabaw!

Ewa Podsiadły  

Zobacz także: 

ŚLUB JAK Z BAJKI: Ile zaoszczędzisz na skromnym weselu? 

Wesele huczne, skromne, w domu czy na wielkiej sali? Podlicz koszty, zastanów się i wybierz najlepsze dla siebie przyjęcie. 

Ile kalorii jest w alkoholu? 

Mimo że jest płynem i wydawałoby się, że prędko znika z organizmu, trunki to prawdziwa bomba kaloryczna.   

Polecane wideo

Komentarze (76)
Ocena: 4.99 / 5
alutka (Ocena: 5) 27.06.2018 11:50
Ja miałam dosyć kameralny ślub, w dodatku na świeżym powietrzu, dlatego zdecydowaliśmy się na catering. Wybraliśmy Bubbles z Warszawy i im też zaufaliśmy w kwestii alkoholu. Mieliśmy niewielu gości, więc mogliśmy zaszaleć - na weselu podaliśmy szampana. Było super i pomimo moich obaw nikomu nie przeszkadzał brak innych alkoholi i wszyscy świetnie się bawili :)
odpowiedz
Aleksandra (Ocena: 5) 23.05.2018 14:56
Ja urządzałam małe wesele. Nie ma sensu zapraszać 10 tys. ciotek i babć, z którymi nie utrzymuje się kontaktu. Rodzina męża też nieliczna - ojciec, babcia i to by było na tyle. Zresztą ślub organizowaliśmy w Warszawie, ale mieszkamy w Anglii, więc też niewiele znajomych przyjechało. Było 50 osób. Postanowiliśmy zaszaleć i kupić prawdziwego szampana. Podniosło to stanowczo koszty przyjęcia, ale i tak ceny były bardzo rozsądne. Kupiliśmy 10 butelek z Domu Szampana - byliśmy tam kiedyś na degustacji w trakcie urlopu. Podniosło nam to koszt wesela o niecałe 2-2,5 tysiąca a przecież to wcale nie tak dużo, a alkohol powinien być dobrej jakości. Polecam - chociażby na kolację zaręczynową kupić jakiegoś dobrego szampana.
odpowiedz
Alicja (Ocena: 5) 01.05.2017 00:48
Ja miałam wesele dokłądnie tydzień temu i ... Na moimweselu gościła oczywiście wódka , potem były takie alkohole jak : wina , słodkie , półsłodkie oraz półwytrawne , whisky , brandy , piwa , tequila i również był cydr . Dokłądnie nazywał Meli Melum . Moim zdaniem jest lepszą alternatywą dla piwa ;) I bardzo dobrze smakuje schłodzony pity z szampanówek ;)
odpowiedz
Marysia Kownacka (Ocena: 5) 21.07.2016 15:57
NA moim weselu nie mogło zabraknąć win z Dekanter To był idealny dzień
odpowiedz
Arleta (Ocena: 5) 14.07.2016 14:18
u nas na weselu było tylko czerwone wino, nikt z gości nie narzekała. kupiłam czerwone Cabernet Di Majo Norante zamawiałam przez internet w sklepie wina com pl wyszlo nas o wiele taniej niż w stacjonarnych sklepach winiarskich
odpowiedz

Polecane dla Ciebie