Nie każdy może kochac...

Kochane Papilotki, Muszę podzielic się z kimś moją historią... Właściwie od zawsze by...
Nie każdy może kochac...
08.01.2010
> -->

Kochane Papilotki,

Muszę podzielic się z kimś moją historią...

Właściwie od zawsze byłam sama.Miłośc jakoś mnie nie interesowała.Miałam swoje życie,przyjaciół,lubiłam się bawic.Ale niegdy specjalnie nie tęskniłam za męskimi ramionami.Gdy koleżanki zawierały w liceum swoje pierwsze związki ja nie miałam za sobą ani jednego.Nigdy nie wyobrażałam sobie,że mogę miec mężczyznę,byc od niego uzależniona,tęsknic za Nim czy poświęcac mu swój wolny czas.Nie rozumiałam też dziewczyn,które w imię miłosci gotowe były wybaczyc partnerom nawet największe swiństwa.Ceniłam sobie wolnośc i niezależnośc.Jednak jak to zwykle w życiu bywa i na mnie przyszedł czas...Poznałam fantastycznego chłopaka i mimo,że się broniłam to zakochałam się.Od tego momentu zaczął się mój koszmar...Wciagu dnia nie potrafię się już skupic na niczym.Moje myśli obsesyjnie krążą wokół niego.Gdy nie odpisuje mi przez chwilę na smsa wpadam w panikę.W ciagu sekundy potrafię wymyślic tysiąc scen z Nim i jakąś dziewczyną w roli głównej.Ciągle wydaje mi się,że myśli o innej.Wystarczy,że wspomni o jakiejś koleżance a ja już myślę,że mnie z Nią zdradza.Nie mówię mu o swoich podejrzeniach,ale jest mi źle z tym,że...nie potrafię kochac.Bo jak inaczej nazwac to co się ze mną dzieje?Myślałam,że wtedy będę szczęśliwa a tym czasem jest jeszcze gorzej.Moja samoocena sięga dna.Ciągle porównuję się z innymi dziewczynami,szukam w sobie mankamentów.Mimo iż mój chłopak codzinnie daje mi odczuc jak bardzo jestem wyjątkowa i piękna dla niego.Widocznie nie każdy jest zdolny do szczęscia i miłości...

 

Polecane wideo

Komentarze (375)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 24.01.2011 22:49
kochasz go tylko to twoja pierwsza miłość.. zalezy ci na nim i nie chcesz go stracic tylko takie obsesje moga niestety zniszczyc wasz zwiazek wiec postaraj sie zmienic porozmawiaj z psychologiem zycze powodzenia
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.01.2011 15:53
to typowa ZAZDROŚĆ.... nie wiem jak można z tym walczyć,ale musisz coś z tym zrobić...bo wiesz...taka niepohamowana zazdrość może zniszczyć każdą miłość...niestety:( potrafisz kochać,jesteś zdolna do miłości...tylko zalety związku i wogóle wszelkie plusy przykrywa ZAZDROŚĆ...może wybierz się do psychologa...ratuj swoją miłość.powodzenia
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.09.2010 00:11
uwazaj bo jak chcesz byc z nim twoja chorobliwa zazdrosc to zniszczy..to wyniszcza czlowieka i związek..odpusc..zaufaj..
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.08.2010 16:52
Poniewaz to twoja pierwsza milosć boisz sie utraty partnera. Ale twoje lęki mogą okazać sie bezpodstawne. Pomyśl ze on tez moze miec takie obawy. Tak to juz jest z miloscią. Gorzej byłoby gdybys nie odczuwała takiego strachu bo oznaczałoby to ze go nie kochasz .
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.07.2010 16:05
MAM tak samo. Moze nie tak ze wpadam w panike jak mi nie odpisuje. Mieszkamy od siebie ok 100 km bo studiujemy w warszawie a teraz podczas gdy sa wakacje ja jestem u siebie w domu. Ja czesto imprezuje, on sie wkurza i tez zaczał... i teraz strasznie mi to przeszkadzaq, nie widzialam tego ze jemu moze to przeszkadzac, uwazalam ze mi to wolno... a teraz rozne mysli chodza mi po glowie jak gdzies pojdzie! widac mi zalezy na tym zeby on byl wyjatkowy, dostosowywal sie ciagle mnie a ja moge robic co chce...nie powinno tak byc, wiec moj problem tez polega na tym ze nie umiem kochac...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie