Jak żyć po zdradzie?

Życie po zdradzie jest trudne, zarówno dla osoby zdradzonej, jak i tej, która zdradziła. Jak wszystko po niej ułożyć?
Jak żyć po zdradzie?
14.07.2009

Zdrada to temat rzeka. Ciężki, delikatny, dla niektórych drażliwy do tego stopnia, że w ogóle nie chcą o tym rozmawiać. Zdrada w związku jest bowiem zbrodnią przeciwko świętości, jaką jest miłość między dwojgiem ludzi. Zdrada to efekt słabszych więzów między partnerami, problemów. To czyn, którego wielu ludzi nie wybacza. Kiedy do niej dochodzi, trudno dalej żyć w szczęściu i harmonii. Zdecydowana większość nie potrafi jej wybaczyć, choć definicje zdrady są bardzo różne. Dla niektórych zdradą nie jest bowiem jedynie pójście do łóżka z kimś innym, ale nawet flirt, zauroczenie czy uwodzenie. Co by o niej nie mówić, jest wyraźnym sygnałem, że coś jest nie tak w związku i że ten chyli się ku upadkowi. Niektórzy nigdy się do niej nie przyznają. Ci, którzy to robią, często doprowadzają do tego, że ich związek kończy się krzykami i potokiem łez. Czy życie po zdradzie można sobie ułożyć?

To oczywiście zależy od tego, jak podchodzimy do kwestii zdrady oraz czy w ogóle jesteśmy w stanie ją wybaczyć. Często się okazuje, że zdrada partnera ograniczyła się do jednorazowego skoku w bok, czyli wyłącznie do chwilowej fascynacji fizycznością obcej osoby. Ponieważ mężczyźni są wzrokowcami, bardzo często ulegają pięknym, atrakcyjnym kobietom, zwłaszcza po alkoholu. Nierzadko nie ma to żadnego związku z ich emocjonalnym zaangażowaniem i wcale nie oznacza, że ci chcą stracić swoją wieloletnią partnerkę. Jest bowiem wręcz oczywiste, że z czasem uczucie przygasa i zamienia się w przyzwyczajenie. Jeżeli kobietę i mężczyznę łączą bardzo poważne zobowiązania, np. małżeństwo, dzieci, kredyty, wspólny dom, warto przed głośnym i ciężkim rozstaniem porozmawiać o tym, co się stało.

Wiele osób uważa, że ten, kto zdradził raz, zrobi to ponownie. Nie jest to jednak regułą. Czasem człowiek, który zdradził, może sobie uświadomić, jak wiele ma do stracenia i zmienia się nie do poznania, ratując związek, który przez wyskok zawisł na włosku. Dlatego tak istotna jest rozmowa, zwłaszcza gdy stało się to raz, partner się do tego przyznał, wyraźnie cierpi i żałuje, a rozstanie to ostatnia rzecz, jaką potrafisz sobie wyobrazić.

Żeby umieć żyć po zdradzie, trzeba znaleźć odpowiedź, dlaczego zdradzamy. Ankieta serwisu zdrada.pl pokazuje, że powodem niewierności są przede wszystkim: chęć przeżycia przygody (21,83% głosów), głupota (17,59%), zepsucie relacji w związku (16,56%), nowe uczucie (15,37%), przyzwyczajenie do seksu z dotychczasowym partnerem/partnerką (11,43%) oraz wypalenie (5,27%). Co ciekawe, prawie 12% ankietowanych wybrało odpowiedź „sam/sama nie wiem”.

Jak widać, osłabienie więzi, znudzenie seksem, rutyna, tęsknota za przygodą i świeżością pchają nas w ramiona innych osób. Dlatego żeby nie płakać "po", najlepiej o związek zatroszczyć się wcześniej, gdy pojawią się pierwsze niepokojące sygnały.

"Sama zdrada jest często efektem piętrzących się problemów, to taki czubek góry lodowej, która nie została w porę dostrzeżona przez partnerów" – wyjaśnia dr Anna Chotecka, psycholog i socjolog.

Co, jeżeli nie potrafisz wybaczyć zdrady? Wtedy nie odchodź w bólach, daj sobie czas na ochłonięcie i nabranie pewności, że nie potrafisz żyć dalej ze świadomością, iż zostałaś i znowu możesz zostać zdradzona. Do takich wniosków dochodzi się jednak najczęściej dopiero po jakimś czasie. Podejmowanie decyzji pod wpływem chwili może się jednak okazać niedobre. Po tygodniu, dwóch będziesz już miała absolutną pewność, czy jesteś w stanie zdradę wybaczyć, czy też nie.

Może się zdarzyć również tak, że to ty zdradzisz… Zakazany owoc, chwila, alkohol, fascynacja nowo spotkaną osobą... Powaga sytuacji dociera do nas najczęściej po fakcie, kiedy uświadamiamy sobie, co tak naprawdę się stało. Jednym z podstawowych pytań jest, czy powiedzieć o tym partnerowi. Jeżeli chcesz być w zgodzie ze swoim sumieniem i czujesz, że nie potrafisz milczeć w tej kwestii, powiedz. Wtedy jednak musisz liczyć się z tym, że twój partner ci tego nie wybaczy i odejdzie od ciebie. Nie licz, że doceni twoją szczerość i okazanie przez ciebie skruchy. Dla faceta świadomość bycia zdradzonym jest tak bolesna (dla kobiety zresztą też, ale u nich chodzi o tę całą męską dumę, ego…), że nawet gdyby chcieli, dla zasady nie wybaczą.

Czy milczenie jest jednak sposobem? Jeżeli zdrada zdarzyła ci się raz i czujesz, że zrobiłaś błąd, zacznij naprawiać to, co jest w twoim związku nie tak. Twój facet może się o tym nawet nie dowiedzieć, a skok w bok jednej ze stron może, paradoksalnie, wyjść wam na dobre! Pamiętaj jednak, że jeśli zdrada powtórzy się raz drugi, trzeci, musisz się wtedy zapytać samej siebie, dlaczego jeszcze tkwisz w tym związku. Może się bowiem okazać, że zdradzasz, bo już nie kochasz, bo coś się skończyło między wami, a tylko brakuje ci odwagi, żeby to wszystko uciąć.

Zdrada czasem jest planowana, a czasem przychodzi niespodziewanie. Może być jednorazowa, może się powtarzać. Zawsze jednak wpływa na związek dwojga ludzi. Jeśli i w twoim pojawi się skok w bok – czy to z twojej, czy z partnera strony – pomyśl, jaka jest tego przyczyna. Zdrada, choć bolesna, często otwiera oczy i uświadamia wiele rzeczy, na które do tej pory partnerzy nie zwracali uwagi.

Ewa Podsiadły

Zobacz także:

Gdy on ma romans… 

Odkryłaś, że twój facet spotyka się z inną kobietą? Zobacz, co powinnaś zrobić.

Jak zemścić się za zdradę? 

Valerie w przeddzień ślubu dowiedziała się, że narzeczony ją zdradza. Przygotowała dla niego słodką zemstę, którą popamięta do końca życia. Teraz cały Rzym wie o jego niewierności.

Polecane wideo

Komentarze (261)
Ocena: 4.98 / 5
Oleg (Ocena: 5) 07.01.2022 01:29
Uważam że jak wykryje się zdradę to powinien być rewanż razy dwa a dopiero potem rozwód bezwzględny
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.01.2016 02:17
Ode mnie odszedł po 4 latach. Na pożegnanie powiedział jedynie że jestem wspaniałą kobietą, ale nie możemy być razem. Ale ja nie wyobrazałam sobie życie bez niego. Powiedziałam sobie ze albo on albo żaden. Próbowałam wszystkiego, aż natrafiłam na stronę z rytuałami urok-milosny.pl. Nie zastanawiałam się długo i zamówiłam rytuał na jego powrót. Czekałam, aż w końcu odezwał się do mnie że nie może beze mnie żyć i musimy być razem. To najszczęśliwszy dzień w moim życiu.
odpowiedz
Halinka (Ocena: 5) 13.12.2015 13:39
kipi z nas zazdrość, zapominamy o wzajemności... Spotkanie z psychologiem jest dobrym sposobem, aby rozpoznać jak zachowania jednej osoby w związku wpływają na drugą. Dlatego polecam świetnych specjalistów w PsychoMedic w Warszawie, do których można się zapisać na ul. Laciego 19 (tel. 22 299 11 22) i na ul. Filtrowej 62 (22 253 88 88).
odpowiedz
damski bokser (Ocena: 5) 02.10.2015 10:26
mam 40 lat jestem w zwiazku 18 lat moja dziewczyna ma 37 lat z tego co wiem i powiedziala to zdradzila mnie 5 razy pierwsze tak nie bolaly zato ostatnia to dramat lecz nadal ja kocham chcialbym byc z nia po ostatniej zdradzie pobilem ja bardzo mocno zachowalem sie jak swinia.Ostatnia zdrada zabolala najmocniej bo zrobila to z moim kuzynem to co mowila to trwalo 7 dni wtedy byla z nia moja najmlodsza corka ona spala a oni barabara nie byl to delikatny sex lecz tak zwana jazda na maxa bez zabezpieczen najgorsze bylo to ze ostatni raz zrobila to w naszym domu a ja nagralem to na telefonie z poczatku nie dalem wiary lecz puzniej poprzesluchaniu zwymiotowalem wtedy slyszalem najgorsze co moglo byc jak ona prosi a nawet blaga osex bo zaczeli a on juz niechcial.Probowalismy byc razem sex z nia byl zajebisty lecz prosilem blagalem zerwi te kontakty powiedziala mi ze ja ograniczam potem pojechala do niego lecz zaprzeczala ale wyszlo ze byla i przyznala sie ze byla lecz miedzy nimi do niczego nie doszlo, janie uwiezylem chcialem pobyc sam pewnego wieczora w aucie siedzialem na podworku i wypijalem flaszke ona przyszla zaczela sie kłótnia ja nie wytrzymalem i zbilem ja tak mocno z tego co pamietam to ze jak ja bile tona powiedziala mi ze niemam jej bic powie cala prawde przestalem poszlem po fajki a jej juz nie bylo uciekal lecz nie do rodzicow tylko do niego siedzi tam dzieci ze mna lecz kocham ja jak wariat i chcialbtm byc tylko z nia nigdy jej nie zdradzilem niewiem czy mi wogole wybaczy gadamy ze soba leczona powiedziala ze sie boi mnie ja mysle ze narastalo to we mnie przez te lata nigdzie tego nie wyladowalem i wybuchlem wtedy na niej mam nadzieje ze wruci wole zdrade niz zycie bezniej jestem wrakiem czlowieka nic mnie nie cieszy chcialem walnąć sobie w leb leczona zadzwonila odebralem w ostatniej sekundzie uratowala mi zycie lecz nie wiem co robic dalej kocham ja nadal tak ogólnie to mamy dwie piekne córki 10 lat i 6lat pomóżcie mi błagam mój email [email protected] odpiszcie poradzcie chce byc z nia niechce przekreslic 18 lat zycia ona mówi ze tez by chciała lecz boi sie mnie
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.08.2015 21:01
Mi pomogło oczyszczenie aury ze strony energiaduchowa.pl. Po kilku sesjach zaczęłam żyć pełnią życia.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie