Z napojami energetycznymi zetknął się chyba każdy z nas. Są dostępne w każdym sklepie spożywczym czy na stacjach benzynowych. Zazwyczaj stoją na półkach zaraz obok soków i innych napojów, ale mają przewagę… Skoro "dodają skrzydeł", to czemu nie skusić się na taki odlot? Niektórzy zapominają jednak, że tego typu produkty nie są obojętne dla naszego organizmu, a spożywane w nadmiarze - mogą doprowadzić do naprawdę poważnych konsekwencji.
Tak naprawdę w składzie napojów energetyzujących praktycznie nie ma składników... dostarczających energii. Za pobudzenie odpowiada głównie kofeina, tauryna i witamina B. Jedna szklanka takiego specyfiku to dwukrotnie większa dawka kofeiny niż w popularnej coli i sporo więcej niż w filiżance kawy. Wszystkie składniki faktycznie mogą dodać nam energii, ale to działanie krótkotrwałe, które na nic się zda, jeśli nie dostarczamy organizmowi żadnych innych substancji odżywczych (racjonalne odżywianie).
Napoje energetyzujące mogą być spożywane wyłącznie przez zdrowe i dorosłe osoby. Jeśli masz problemy zdrowotne, najlepiej w ogóle zrezygnuj z tego typu specyfików. W skrajnych przypadkach, spożycie "energizera" może doprowadzić nawet do wylewu. Częste picie napojów energetycznych może przyczynić się do pojawienia chorób nerwowych. Nigdy nie łącz ich z alkoholem! Tego typu drink to śmiertelna bomba, która wywołuje nieodwracalne uszkodzenia wątroby.
Jeśli jesteś śpiący, brakuje ci energii, przed tobą duży wysiłek fizyczny lub intelektualny - spróbuj innych sposobów na poprawę koncentracji. Kiedy sięgniesz po napój energetyczny, być może faktycznie poczujesz się lepiej, ale pamiętaj, że to działanie krótkotrwałe i zazwyczaj jedna puszka nie wystarczy. A im więcej tego wypijesz, tym gorzej dla twojego organizmu. Uczucie zmęczenia i tak po chwili wróci. Na reklamach wszystko wygląda pięknie, ale rzeczywistość pozostawia wiele do życzenia. Specjaliści szacują, że w 2012 roku sami Polacy wypiją ok. 160 milionów litrów napojów energetyzujących! Choć czasami przydałyby nam się reklamowe "skrzydła", warto pomyśleć o systematycznej zmianie nawyków żywieniowych, które w znacznym stopniu poprawią naszą wydolność. Puszka "energizera" to rozwiązanie dobre tylko na chwilę, ale rujnujące nasz organizm na znacznie dłużej.
Źródło: Hanter.pl
Zobacz także:
Te wszystkie torty, batoniki, wafelki, ciasta, lody, cukierki potrafią nieźle namieszać w naszych dietach i żołądkach, przy okazji spędzając nam sen z powiek, gdy stajemy na wadze.
Są na świecie takie regiony, państwa, miasta czy wioski, w których ludzie dożywają setki bez specjalnego wysiłku.