Procedura tworzenia figury woskowej zaczyna się od zdjęcia wymiarów z modela lub wnikliwej analizy jego zdjęć. Mierzy się nie tylko długość rąk czy nóg, ale także odstępy źrenic, wielkość porów i głębokość każdej zmarszczki mimicznej. Potrzebnych jest w sumie aż… 300 wymiarów.
Następnie szykuje się model figury w glinie – osobno głowę, osobno ciało, z którego w późniejszym etapie produkcji tworzy się formę dla wosku pszczelego wymieszanego z woskiem z ropy naftowej. Po wyjęciu figury z formy nadaje się jej ostateczny kształt.
Malowanie figury przebiega warstwowo, tak aby ukazać ewentualne blizny czy drobne naczynka krwionośne, ale pomijając siniaki czy zadrapania, które jak wiadomo – znikają. Na koniec kukłę ubiera się w strój, w którym pierwowzór kiedyś wystąpił lub w jego wierną kopię.
Brzmi mozolnie? Tak, chociaż patrząc na figury woskowe z muzeum w Tijuanie, można odnieść wręcz przeciwne wrażenie. Oto najbardziej nieudane podobizny gwiazd!
Która jest Waszym zdaniem najgorsza?
Na zdjęciu powyżej: Julia Roberts
Sylvester Stallone
Whoopi Goldberg
Madonna
Elvis Presley
Księżna Diana
Barack Obama
Bill Clinton
John Lennon