Choć 4 maja Ania Lewandowska urodziła swoje pierwsze dziecko, nadal konsekwentnie chroni jego wizerunek. Jeśli pozuje do zdjęć z małą Klarą to jedynie w taki sposób, by dziewczynka była odwrócona plecami do obiektywu. Jeżeli natomiast śledzą ją paparazzi, przykrywa wózek pieluchą, by nikomu nie udało się uchwycić na fotografiach twarzy jej córki. Ostatnio z tego powodu rozpętała się nawet mała afera:
Lewandowska skrytykowana przez pediatrę. Co zrobiła?
Dużo chętniej trenerka pokazuje za to swojego chrześniaka, który ostatnio obchodził pierwsze urodziny. Zdjęcie, na którym pozuje razem z chłopcem, rozczarowało jednak jej fanów.
„A ja już myślałem że to wasza córka” – brzmiał jeden z komentarzy. Inna z internautek dodała z kolei: „Wszystkiego najlepszego dla chrześniaka , tylko jednego nie rozumiem skoro nie pokazujesz twarzy Klarci to dlaczego naruszasz prywatnosc młodego i pokazujesz jego twarz ?”.
„Pokaż swoje maleństwo!” – poprosił ktoś inny.
Ogólnie jednak przeważały pozytywne opinie i… lawina pytań, w co ubrana jest Ania Lewandowska.
Co Wy na to?