Jedna z klientek restauracji McDonald's w Göteborgu była w totalnym szoku, kiedy to po ugryzieniu kanapki zauważyła między liśćmi sałaty wielką, obrzydliwą larwę. Kobieta od razu poinformowała o całym zajściu pracowników obsługi.
Rzeczniczka szwedzkiego oddziału McDonald's, Frida Berg, musiała się gęsto tłumaczyć. Nie wiemy, jak robaki mogły znaleźć się w sałacie. Normy, które obowiązują naszych dostawców są bardzo surowe – powiedziała w oficjalnym oświadczeniu.
Nie wiadomo, ilu klientów restauracji zjadło kanapkę ze wstrętnymi robalami. Miejmy nadzieję, że była to jednorazowa wpadka.
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Świetny projekt fotograficzny: LUDZIE kontra RYBY – urzekające podobieństwo!
A Ty który gatunek przypominasz?
Maryja Dziewica & test ciążowy - kościół prowokuje: Czy obraża uczucia religijne?
Słów kilka o niepokalanym poczęciu.