Uwaga na aukcje internetowe!

Jeśli robisz zakupy na aukcjach internetowych, zobacz, jak nie dać się oszukać!
Uwaga na aukcje internetowe!
27.06.2009

Licytacje i zakupy w Internecie przeżywają w ostatnich latach prawdziwy rozkwit. Portale Allegro i Świstak to tylko czubek góry lodowej. Podbij.pl, licyto.pl, aukcje.org, licytacje prowadzone na wielkich ogólnopolskich portalach (wp.pl, onet.pl) to niektóre z przykładów. Wszystkie mają swoich zwolenników. Kupowanie na aukcjach internetowych to bardzo wygodny, szybki i najczęściej niedrogi sposób na pozyskanie pożądanych towarów. Jeśli lubisz taki sposób kupowania, uważaj, bo zamiast zyskać, możesz bardzo dużo stracić!

1. Zawsze patrz na negatywne komentarze

Banał? Tak, ale mimo to wciąż wiele z nas o tym zapomina. To oczywiste, że sporo negatywnych opinii o sprzedającym od razu nas zniechęca. Ale zanim kupisz, zwłaszcza coś droższego, przeczytaj, jakiej treści są te negatywne komentarze. Bo o ile dwie, trzy opinie od porywczych kupujących to jeszcze nic wielkiego, o tyle jeden mocny komentarz wyraźnie sugerujący, że sprzedawca nie wysłał towaru lub sprzedał wadliwą rzecz i nie dogadał się później z pokrzywdzonym kupującym, mogą być dla ciebie światłem ostrzegawczym. Pamiętaj, żeby wczytać się w treść i na tej podstawie podjąć decyzję, czy warto zaufać temu sprzedawcy.

2. Porównaj ceny przesyłek

Wielu sprzedawców próbuje zarobić nie tylko na oferowanych towarach, ale i na… przesyłce. Złotówkę zapłaconą za dużo za dostarczenie wylicytowanej rzeczy możemy jeszcze przeżyć, ale urwane 10 zł to już gruba przesada. Szukając na aukcji jednego konkretnego przedmiotu, zobacz, ile sprzedający każą sobie zapłacić za jego wysłanie. Uczciwi powinni wszystko rozpisać – ile kosztuje przesyłka ekonomiczna, ile priorytetowa, a ile paczka. Dobrze, gdy dodają, że produkty pakowane są w bezpieczne koperty z bąbelkami, bo wtedy wiesz, że twój towar dotrze do ciebie cały i nieuszkodzony. Nie daj zarobić sprzedającemu na przesyłce, bo to niezgodne z prawem! Lepiej to zrobić wcześniej, bo na odzyskanie nadpłaty po fakcie nie masz co liczyć…

3. Dokładnie czytaj opis przedmiotu

Widzisz zjawiskowy sweterek, który cudownie leży na modelce zaprezentowanej na zdjęciu? Nie sugeruj się nim – opis produktu to podstawa. Może się bowiem okazać, że ten piękny sweter wykonany jest w całości ze sztucznej tkaniny, która będzie dla ciebie samobójstwem. Często przy ubraniach, sprzedający umieszczają informację „rozmiar uniwersalny”. Uważaj na aukcje tego typu, bo takie ubrania leżą dobrze tylko na szczupłych dziewczynach o przeciętnej budowie ciała. Prześliczna bransoletka może być również wykonana ze sztucznego tworzywa, które ściemnieje lub uczuli cię po kilku dniach noszenia. Dlatego opis produktu to podstawa. Co innego, jeśli sprzedający cię oszuka – wtedy masz prawo dochodzić swoich racji na drodze sądowej!

4. Te same produkty kupuj u sprawdzonych sprzedawców

Masz swój ulubiony tusz, który wolisz kupić na aukcji niż w sklepie, bo wychodzi taniej? OK – tylko trzymaj się jednego sprawdzonego sprzedającego, bo ten sam towar u innego może być gorszej jakości. Sprzedawcy, którzy hurtowo rozprowadzają produkty, często – nawet bezwiednie – wysyłają przeterminowane rzeczy. Jeśli jeden sprzedający wysłał ci produkt, jaki cię całkowicie zadowolił, nawet gdybyś miała dopłacić, trzymaj się go, bo możesz dużo stracić.

5. Wystawiaj komentarz dopiero po wypróbowaniu produktu

Błędem jest pozytywne opiniowanie zaraz po otrzymaniu przesyłki. Często, jako kupujący, uważamy, że transakcja kończy się w momencie otrzymania towaru do rąk. Nic bardziej mylnego! Warto najpierw wypróbować produkt i dopiero wystawić komentarz, łatwiej wtedy o jego zwrot. Pewne cechy produktu mogą być początkowo niewidoczne (np. wyschnięty podkład na twarz, stary tusz, porysowana płyta lub gra, która nie chce się uruchomić). Poczekaj, wypróbuj i dopiero wyraź swoją opinię, bo możesz się pospieszyć na swoją niekorzyść, niestety.

6. Proponuj spotkanie po odbiór paczki

Jeżeli udało ci się wylicytować przedmiot od sprzedającego z twojego miasta, zaproponuj spotkanie w celu osobistego odbioru. Odmowy i kręcenie nosem mogą świadczyć o tym, że sprzedawca nie jest uczciwy, a towar, jaki oferuje, może pozostawiać wiele do życzenia. Oczywiście, w grę mogą wchodzić również kwestie bezpieczeństwa, jednak spotkanie w południe, w centrum miasta, nie powinno być niepokojące dla nikogo. Staraj się uzgodnić spotkanie w zamian za zapłacenie za towar dopiero przy jego odbiorze. Masz wtedy szansę, że nikt cię nie oszuka, a ty obejrzysz daną rzecz, zanim wręczysz sprzedającemu należną mu kwotę.

Kupowanie na aukcjach internetowych generalnie jest bardzo wygodne. Sprawia, że nie wychodząc z domu, możemy do rąk dostać towar, jaki jest nam potrzebny. Pamiętaj jednak, że nawet z pozoru klarowne i bezpieczne licytacje mogą być pułapką, zwłaszcza dla niedoświadczonych kupujących. Przy zachowaniu ostrożności, unikniesz przykrości i kłopotów związanych z zakupami – a te przecież mają poprawiać, a nie psuć nasz humor, czy nie?

 

Ewa Podsiadły

 

Zobacz także:

 

Bucikowo.pl – superokazja czy oszustwo?

Jedna z was opisała nam nieprzyjemną przygodę, jaka przytrafiła się jej podczas wirtualnego kupowania wymarzonych butów.

Uwaga na sklep e-Zapachy.pl!

Zakupy przez Internet są w Polsce coraz popularniejsze. Oprócz elektroniki i ubrań, najczęściej za pomocą sieci kupujemy kosmetyki.

Polecane wideo

Komentarze (46)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 24.03.2011 13:49
W obecnych czasach, zakupy w internecie to już nie jest nic takiego strasznego. Poza tym dzięki aukcje na takich platformach jak kupuje.to są o wiele bardziej bezpieczne i darmowe. W ogóle dobrze, że w końcu taki social shopping ma swój polski odpowiednik na facebooku.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.07.2009 14:38
bez przesady , aukcje naprawde sa fajne a byłyscie na za10groszy.pl ?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.07.2009 14:27
Mnie oszukali na allegro ;/
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.07.2009 00:57
Najbardziej bzdurny jest ostatni punkt, ja nie mam czasu, żeby jeździc do centrum miasta wozic komuś jakiś przedmiot, co nie oznacza, że jestem nieuczciwa ;-/
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 28.06.2009 15:33
Bez przesady- to, że ktoś nie zgadza się na odbiór osobisty nie znaczy,że zaraz jest oszustem:/ Ja się nie zgadzam, bo po prostu nie mam na czasu pracując cały dzień. Sprzedający mają różne powody. dla których nie zgadzają się na odbiór osobisty.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie