Lato to okres świetności wesołych miasteczek. Uwielbiają je nie tylko dzieci, ale także dorośli. Karuzela oraz inne atrakcje przyciągają wszystkich. Ludzie bardzo często nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa, które wiąże się z tą rozrywką. Najlepszym przykładem jest tragedia w Ohio w Stanach Zjednoczonych. W wyniku awarii podczas jazdy na karuzeli „The Fireball” osoby, które się na niej znajdowały, zostały wyrzucone w powietrze. Jedna zginęła, a kilka zostało rannych. Wśród nich trzy nadal walczą o życie. Najmłodszy poszkodowany nie skończył jeszcze 13 lat.
Jak donosi portal dailymail.co.uk, zmarłym jest 18-latek. Podczas przejażdżki jego ciało wypadło z karuzeli i z impetem uderzyło o ziemię. Mężczyzna zmarł. Stan dwóch innych osób jest stabilny, natomiast nie wiadomo, co będzie z pozostałą trójką. Do wydarzenia doszło w środę – 26 lipca na krótko przez 19.30. Ranni zostali zabrani do OhioHealth Grant Medical Center oraz Wexner Medical Center.
Tragedia została nagrana, a video zamieszczone w Sieci. Pokazuje ono, że ludzie wypadają z karuzeli w wyniku odłączenia się ławki od huśtawki. W sprawie jest prowadzone dochodzenie i powstanie raport.
Oświadczenie dotyczące wypadku wydał prezydent Ohio – John Kasich. „Jestem bardzo zasmucony tym wypadkiem, śmiercią oraz ranami, które odnieśli ludzie, przeżywając radosny czas w wesołym miasteczku” - czytamy. „Nasze myśli oraz modlitwy płyną ku tym, którzy się smucą i którzy zostali zranieni. Zleciłem śledztwo w sprawie tego wydarzenia i nakazałem zamknięcie wszystkich przejażdżek do momentu, gdy kontrole bezpieczeństwa nie będą kompletne” - zapewnił Kasich. Co ciekawe, do tragedii doszło po tym jak inspektorzy z Ohio Department of Agriculture zostali zmuszeni do długich godzin pracy w tym tygodniu, aby sprawdzić, czy nie ma żadnych nieprawidłowości. Z powodu deszczowej pogody w ostatnich dniach doszło do opóźnienia. Stąd intensywny, przedłużony czas pracy specjalistów.
„Deszcz nieco nas spowolnił. Zwykle tego rodzaju rzeczy są gotowe szybciej” - mówi Ron Dean – inspektor, który od 13 lat pracuje dla Ohio Department of Agriculture.
Ta środa była pechowa. Właśnie tego dnia rozpoczęła się zabawa. Ma ona potrwać do 6 sierpnia, ale trudno powiedzieć, czy po takiej tragedii ktoś pojawi się w wesołym miasteczku. Czas pokaże, czy doszło do zaniedbania.
Zobacz także: Dlaczego Jarosław Bieniuk wstrzymał film o Annie Przybylskiej?
Źródło: www.dailymail.co.uk