Szykuje się kolejna REFORMA oświaty! Tym razem chodzi o… zdawanie religii na maturze!

Episkopat domaga się, by uczniowie mogli ją wybrać jako przedmiot dodatkowy.
Szykuje się kolejna REFORMA oświaty! Tym razem chodzi o… zdawanie religii na maturze!
07.11.2012

Mogłoby się wydawać, że po wprowadzeniu do szkół przymusowych mundurków, czy dołączeniu matematyki do listy przedmiotów obowiązkowych na egzaminie dojrzałości, nic więcej w kwestii reform oświaty nie jest nas w stanie zaskoczyć. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że MEN szykuje kolejną nieoczekiwaną rewolucję – tym razem chodzi o możliwość zdawania… religii na maturze.

- Walka o maturę z religii trwa od kilku lat. Kościołowi obietnicę wprowadzenia nowego egzaminu złożył były minister edukacji Roman Giertych (…). Minister się jednak zmienił, a temat ucichł. Teraz powraca z pełną mocą – czytamy w dzienniku Metro.

Reformy domaga się przede wszystkim Komisja Wychowania Katolickiego, działająca przy episkopacie. – Nie chodzi o to, by żeby zmuszać wszystkich do takiego egzaminu, ale by uczniowie mogli mieć taki wybór. Jestem przekonany, że chętni by się znaleźli – twierdzi ks. Arkadiusz Szymczak, dyrektor Szkół Salezjańskich w Poznaniu. Episkopat argumentuje z kolei, że po likwidacji egzaminów wstępnych na studia, religia powinna być przedmiotem punktowym przy rekrutacji na wydziały teologiczne.

Jak podoba Wam się ten pomysł? Chciałybyście zdawać maturę z wiedzy o wierze, kościele i modlitwie?

Maja Zielińska

Zobacz także:

Zoperowała się przed ślubem i to ZATAIŁA: Brzydkie dziecko dało do myślenia mężowi...

Mężczyzna wpadł w furię, zażądał rozwodu i odszkodowania.

LIST: Kiedyś byłam gruba. Teraz schudłam i... NAGLE wszyscy chcą się ze mną zadawać!

J. opowiada o swojej obsesji związanej z jedzeniem oraz o braku akceptacji własnego ciała.

 

Polecane wideo

Komentarze (108)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 21.11.2012 23:25
Ale o co chodzi wszystkim Oburzonym? W zasadzie to nic złego, a byłby większy wybór i bez żadnego nacisku.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.11.2012 22:05
no dobra ale jak ktoś jest innej wiary to tez ma swoja mature ?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.11.2012 22:54
Chyba mało kto tak naprawdę zdaje sobie sprawę, co oznaczała by matura z religii. Matura z religii = program nauczania przedmiotu, treści obowiązkowe (podstawowe) oraz rozszerzone. To oznaczało by, że przedmiot ten, byłby dla każdego ucznia czymś takim jak np. matematyka (tak strzeliłam byle co...). A czy zdałoby to egzamin? Nie. Ponieważ w Polsce przedmiot pt. religia nie traktuje o religiach różnych, ze świata, jedynie mówi o religii chrześcijańskiej. Wypadało by więc nazwać to chociaż konkretnie religia chrześcijańska, a nie religia...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.11.2012 22:36
hahahahahahahhahahaha
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.11.2012 13:46
Uważam że religia powinna być dostępna na maturze bo tak jak wspomniano w artykule jeśli ktoś chciałby dostać się na studia teologiczne (każdy ma swoje zainteresowania przecież no nie?) egzamin z religii byłby przydatny tak jak na studia historyczne wybieramy historię albo na inne fizykę czy geografię. Poza tym skoro maturę można napisać z wiedzy o tańcu to chyba religia nie była by czymś wyjątkowo dziwnym. Póki nie byłby to przedmiot obowiązkowy uważam że wszystko jest ok.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie