Produkują pigułki ze ZMARŁYCH NOWORODKÓW (Tak leczą w Chinach!)

Zawartość niektórych medykamentów to w 99,7 proc. ludzkie szczątki.
Produkują pigułki ze ZMARŁYCH NOWORODKÓW (Tak leczą w Chinach!)
11.08.2011

O tym, co dzieje się w Chinach krąży wiele plotek. To kraj, który doskonale radzi sobie na rynku gospodarki globalnej, ale wciąż skrywa wiele tajemnic przed światem. Jakiś czas temu pojawiła się plotka, że chińskie koncerny medyczne wykonują pigułki, w których skład wchodzą... martwe dzieci. Czy to prawda?

Sprawę postanowiła sprawdzić południowokoreańska telewizja SBS TV. Ekipa dziennikarzy przeprowadziła gruntowne śledztwo, które wykazało, że plotka... wcale nie jest plotką. W pigułkach mających podobno zwiększać wytrzymałość faktycznie znajdowały się fragmenty ludzkiego ciała.

Kiedy w szpitalu rodziło się martwe dziecko lub matka poroniła, personel szpitalny natychmiast kontaktował się z firmą medyczną, która chętnie odkupuje ten makabryczny "składnik" lekarstwa. Czy koncerny nie boją się, że ktoś to wykryje? Nie, bo ciała przechowywane są nie w laboratoryjnych chłodniach, ale w zwykłych lodówkach, jakie służą do chłodzenia jedzenia. Tam nikt nie zagląda.

Przed wykonaniem mikstury zmarłe dziecko wkładane jest do, jak to określiła ekipa telewizyjna, medycznej mikrofalówki. Tam ciało jest dokładnie suszone, następnie rozdrabniane i przesypywane do pigułek.

Ekipa telewizyjna poświęciła sporo czasu i pieniędzy, aby wykryć sprawę. Specjalistyczne badania, które zlecono, wykazały, że zawartość niektórych medykamentów to w 99,7 proc. ludzkie szczątki. Naukowcy byli w stanie oszacować także płeć zmarłego dziecka, a w niektórych pigułkach można dostrzec fragmenty paznokci i włosów.

Koncerny medyczne twierdzą, że cały proces odbywa się za zgodą matek zmarłych dzieci. Na etykietach trudno jednak znaleźć informacje dla pacjentów, którzy wciąż nieświadomie dopuszczają się kanibalizmu.

Więcej podobnych newsów znajdziesz na Hanter.pl

Zobacz także:

Najgłupsze małżeństwa wszech czasów (Ślub z kotem? KTO NA TO POZWALA?)

Oto historie pięciu osób, które zdecydowały się poślubić… ulubione zwierzę lub przedmiot!

Facebook sprawia, że COFAMY SIĘ W ROZWOJU (Wszystko robimy dla lansu!)

Jakie jeszcze skutki uboczne niesie za sobą korzystanie z najpopularniejszego serwisu społecznościowego?

Polecane wideo

Komentarze (26)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 22.08.2011 01:45
A ja myślałam że kanibalizm jest karalny... szczególnie jeśli się wpierd***a dzieci, nienarodzone ale jednak dzieci!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.08.2011 00:24
Huba Buba śmierć za jutra - Jeżeli to przeczytałeś twoja matka jutro zginie chyba że wkleisz to do 5 innyc-ja wpisuję bo się boję. ................. To masakra - po prostu okropne ! jak można robić coś takiego ?!!!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 16.08.2011 17:37
Matko, jak można coś takiego robić? Ja wiem, martwe dziecko nic nie czuje, i w ogóle, ale wyobraźcie sobie, że wkładacie takiego maluszka do mikrofalówki i suszycie!! Przecież samo to brzmi jak scena z horroru, w roli głównej - psychopata. A tak poza tym, to jakie to ma w ogóle właściwości? Co wystarczy jeść ludzkie mięso i nie chorujemy? Nigdy o czymś takim nie słyszałam, nawet w dobie internetu.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.08.2011 14:29
Huba Buba śmierć za jutra - Jeżeli to przeczytałeś twoja matka jutro zginie chyba że wkleisz to do 5 innyc-ja wpisuję bo się boję.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 12.08.2011 17:23
chiny do dla mnie inny swiat ;/ to dla mnie są maszyny a nie ludzie. naprawde takie maszynki bez sumienia... mam nadzieje ze z resztą swiata nie stanie sie tak samo w przyszlosci:/
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie