Pobił ją w noc poślubną

Robert pobił Marzenę już w kilka godzin po weselu. Po przyjeździe policji okazało się, że jest poszukiwany. Na razie posiedzi.
Pobił ją w noc poślubną
02.10.2008

Robert (33 l.) łatwo owinął sobie wokół palca o 6 lat starszą Marzenę, do tego stopnia, że gdy okazało się, iż nie ma pieniędzy na obrączki i wesele, matka panny młodej wzięła 15 tys. złotych kredytu. Jednak problemy kobiety na tym się nie skończyły. Już w kilka godzin po weselu pan młody zachował się, według zeznań Marzeny, karygodnie:

„Wróciliśmy do mojego mieszkania. Nagle poszedł do sklepu. Wrócił z 8 puszkami piwa i wszczął awanturę. Stwierdził, że teraz jestem jego żoną, jest noc poślubna i mam "k... robić wszystko", jak on chce. Rzucił mnie na łóżko. Broniłam się przed nim, bo był pijany. Nie przeszkadzało mu nawet, że moja mama jest obok w pokoju. Bił mnie pięściami i dusił, i wrzeszczał: "Ja cię k... zabiję"".

Na szczęście, Marzenie udało się wyrwać i schronić w łazience, skąd wezwała policję. Funkcjonariusze potraktowali sprawę poważnie - już po kilku minutach byli na miejscu. Od razu skuli agresywnego małżonka. Po chwili okazało się, że jest poszukiwany. Nie wrócił z przepustki do więzienia, w którym odbywał karę dwóch lat za pobicie.

Zamiast szczęśliwej wspólnej przyszłości, kobiecie zostały jedynie obrączki, wspomnienia i długi. Marzena planuje jak najszybciej otrząsnąć się z koszmaru i unieważnić związek.

„Nie chcę znać tego oszusta. Muszę czym prędzej unieważnić moje małżeństwo i zapomnieć o tym człowieku" – powiedziała „Faktowi".

Polecane wideo

Komentarze (156)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 10.04.2009 13:41
tak samo bylo z moim starym... mama opowiadala mi jaki to dobry byl dla niej przed slubem, jak o nia dbal i zarzekal sie ze nidgy jej nei skrzywdzi i bedzie miala wszystko czego zapragnie a w dzien slubu w kociele na nia nawrzeszczal. ze wtedy byly inne czasy to mama bala sie odmowic mu przed oltarzem, wstydzila no i niestety zostala jego zona. nie nawidze swojego ojca i zycze mu wszystkiego co najgorsze... takich ludzi nie pownno byc na swiecie;/ pzrez niego mam dystans do chlopakow, nie wiem czy kiedykolwiek zdecyduje sie na malzenstwo bo sie boje ze ze mna bedzie tak samo... odziwo moj stary tez ma na imie robert...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.02.2009 20:51
ludzie znaja sie po kilka lat przed ślubem a okazuje sie ze po ślubie zaczyna ja lac chociaz przed mowi ze nigdy by jej nie uderzył
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.01.2009 19:28
lekko sie pospieszyla z tym slubem;)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.12.2008 11:27
jejku bardzo jej współczuje...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.11.2008 01:01
O w morde ... to sie kobita poweseliła :|
odpowiedz

Polecane dla Ciebie