55-letni Krzysztof O. od lat opiekował się swoją ciężko chorą, niedołężną ciotką, 87-letnią Marianną S. Jak twierdzą sąsiedzi, dbał o nią (karmił, mył, przebierał, chodził na spacery), ale czasami zdarzało się, że o niej zapominał. A wszystko przez uzależnienie od alkoholu, którego nie był w stanie przezwyciężyć. Niestety, jego nałóg doprowadził w końcu do tragedii…
Gdy pan Krzysztof, jak co dzień oddawał się swoim przyjemnościom, pracownicy socjalni znaleźli w jego mieszkaniu zwłoki ciotki, która umarła kilka dni wcześniej. Opiekun nie zauważył jednak jej śmierci, bo, jak tłumaczy „Faktowi” – „Leżała na łóżku już od kilku dni. Nie ruszała się, wyglądała, jakby spała, ona zawsze miała taki twardy sen”.
Sprawą zajęła się prokuratura, a policja wstępnie przesłuchała Krzysztofa O. Tadeusz Kaczmarski z mazowieckiej policji chce się upewnić, czy nie doszło do zaniedbań ze strony krewnego zmarłej pani Marianny oraz czy nie chciał on odebrać renty denatki. Ostateczne decyzje zostaną jednak podjęte dopiero po sekcji zwłok 87-latki.
Zobacz także:
Przetrzymywała męża pod stertą śmieci!
Kazimiera J. od lat znosiła do swojego mieszkania śmieci. Nawet nie zauważyła, kiedy odpadki całkowicie zakryły jej schorowanego męża...
Miss Meksyku okazała się gangsterką!
Laura Zuniga właśnie została aresztowana ze swoim narzeczonym, szefem kartelu narkotykowego z Juarez. Znaleziono przy nich dużo broni, amunicji oraz 100 tysięcy dolarów w gotówce.