Jak donoszą brazylijskie media, kilka dni temu w mieście Aracaju doszło do przerażającego zdarzenia. Otóż podczas jednego z porodów lekarze z Santa Isabel Maternity Hospital oderwali dziecku… głowę. – Wiedziałam, że coś jest nie tak, bo najpierw wiele godzin bezskutecznie próbowałam urodzić, a potem nagle usłyszałam dziwny trzask. Kiedy pytałam, co się stało, lekarze milczeli z przerażonymi minami – relacjonuje zrozpaczona kobieta.
22-latkę natychmiast skierowano na cesarskie cięcie w celu wydobycia tułowia dziecka. Podobno doktorzy próbowali jeszcze ratować noworodka, ale bezskutecznie. – To wprost niewiarygodne, że do takich rzeczy dochodzi w dzisiejszych czasach – mówi Gilmara Azevedo dos Santos, należąca do rodziny poszkodowanej matki. - Personel szpitala powinien od razu przeprowadzić cesarkę, a nie próbować na siłę wyjąć zakleszczone dziecko. Na pewno tego tak nie zostawimy i udamy się z tą sprawą do sądu.
W chwili obecnej okoliczności całego zdarzenia bada specjalna komisja ekspertów, powołana przez dyrekcję szpitala.
Maja Zielińska
Zobacz także:
STANIKOWA AFERA: Bikini znanej marki (wiemy której!) poparzyło jej piersi!
Strój kąpielowy skutecznie popsuł wakacje pewnej Szwedce.
Oto kraj bezkarnych pedofilów. Dzieci są tam dosłownie gwałcone na potęgę!
To państwo jest rajem dla zboczeńców i zwyrodnialców.