Przed Świętami karp jest towarem pierwszej potrzeby. Jadamy go raz w roku i nikt tej okazji nie chciałby przegapić. Ryby w ilościach hurtowych trafiają do wielkich hipermarketów, gdzie masowo zdychają w dość okrutnych warunkach.
Jak donosi Gazeta Wyborcza, szczególnie drastyczne sceny z udziałem karpi mogli oglądać klienci krakowskiego Tesco: „Setki na wpół żywych karpi w krwi i resztkach wody wymiatane z blaszanych kontenerów, a to wszystko na oczach klientów - także dzieci. W kontenerze z rybami, który trafił do hipermarketu nie było wody. Zamiast niej - krew i szczątki ryb, w których leżały karpie, które przeżyły podróż.”
To jednak tylko jeden z wielu przypadków niehumanitarnego traktowania zwierząt. W Tesco w Chrzanowie żywe karpie czekały na klientów zapakowane w plastikowe worki. Także w krakowskim Carrefourze żywe Ryby pakowane są w folię.
Natasza Lasky
Zobacz także:
Gdzie zrobisz najtańsze zakupy świąteczne?
Reporterzy Faktu ruszyli na zakupy! Przetestowali kilka popularnych sieci i okazało się, gdzie jest naprawdę najtaniej!
Dlaczego tanie produkty są tanie?
Na temat składu żywności z „niższej półki” można napisać książkę, która byłaby podręcznikiem, jak zrobić coś z niczego. Sekretem tanich produktów nie jest oszczędność producenta na opakowaniu, reklamie czy zakup dużych partii towarów, a ich skład.