Jan Niezbędny i Internauci walczą z publicznym brudem: Sukces akcji TU JEST BRUDNO

- Trudno się nie uśmiechnąć spacerując z psem po parku, który po latach w końcu wygląda tak, jak na rezerwat przyrody przystało – czysty i przyjemny dla oka – mówi jedna z mieszkanek ul. Arbuzowej przy Skarpie Ursynowskiej w Warszawie, która dostrzegła efekty niezwykłej akcji. - Przez lata Skarpa Ursynowska służyła wandalom za wysypisko śmieci, które z dnia na dzień się powiększało. Na szczęście odpadki znalazły się wreszcie w odpowiednim miejscu  – wskazuje ręką na zebrane opony i worki pełne śmieci.

Bilans akcji TU JEST BRUDNO jest naprawdę imponujący  - kilkanaście opon, kable, butelki, wózki, czy chociażby pozostałości samochodowej karoserii, to tylko część okazałej „kolekcji”, którą zebrano wczoraj w rezerwacie. Wszystko za sprawą Jana Niezbędnego i dzięki wspólnym siłom internautów! Mobilizacja uczestników robiła spore wrażenie,  zachęcając także przypadkowych spacerowiczów do przyłączenia się do akcji.

Akcja ruszyła 18 września br., a  jej głównym zadaniem było zachęcenie internautów do walki o porządek w miejscach publicznych. Przez osiem tygodni użytkownicy specjalnie stworzonej strony internetowej zgłaszali i głosowali na miejsca, które wymagały gruntownego sprzątania. Akcja została objęta patronatem przez markę Jan Niezbędny.

Po obradach jury, którego zadaniem było wyłonienie jednego spośród 10 najwyżej ocenianych miejsc, specjalnie powołana ekipa sprzątająca Jana przywróciła porządek na terenie rezerwatu Skarpa Ursynowska. Lokalizacja ta zdobyła w konkursie ponad 24 tysiące głosów internautów.

Finał akcji odbył się w minioną niedzielę. Udział w niej wzięli m.in. mieszkańcy pobliskich osiedli, którzy za pomoc w sprzątaniu rezerwatu otrzymali Eko-upominki od Jana Niezbędnego. Wszyscy zaangażowani w pomoc uczestnicy mogli także smacznie zjeść. Z każdą chwilą entuzjastów czystości przybywało, a rezerwat piękniał z minuty na minutę.

Dawno nie było takiego gestu solidarności w walce o czystą przestrzeń. Organizatorzy i uczestnicy zwrócili uwagę na to, że warto zadbać o najbliższą okolicę.

W poszukiwaniu Niezbędnej Ekipy Jana, odwiedź facebookowy likepage.