Jakie groźby dostają koledzy Magdaleny Żuk? „Niesamowita fala hejtu! Ludzie grożą, że poukręcają nam głowy!”

Internauci uparcie twierdzą, że w śmierć Polki były zamieszane osoby z jej otoczenia.
Jakie groźby dostają koledzy Magdaleny Żuk? „Niesamowita fala hejtu! Ludzie grożą, że poukręcają nam głowy!”
Fot. https://www.facebook.com/profile.php?id=100008387260260&fref=ts
23.05.2017

Kilka dni temu minister sprawiedliwości poinformował, że ciało Magdaleny Żuk jest już w Polsce. Zwłoki Polki, która zginęła w Egipcie w tajemniczych okolicznościach, zostaną poddane specjalistycznemu badaniu tomografem komputerowym. - Badanie to pozwoli w sposób precyzyjny ustalić stan tkanek układu kostnego, tkanek miękkich i poszczególnych organów – wyjaśnił Zbigniew Ziobro i dodał: - W związku z tą sekcją zostaną też przeprowadzone konkretne, szczegółowe badania histopatologiczne, toksykologiczne, które odpowiedzą na ważne pytania śledczych i będą miały istotne znacznie dla ustalenia całokształtu okoliczności w tym postępowaniu.

Choć do tej pory okoliczności śmierci pięknej 27-latki są niejasne, internauci zdążyli już stworzyć kilka hipotez na temat tego, co mogło się wydarzyć w egipskim kurorcie.

Polecamy: Zagadkowa śmierć Magdaleny Żuk. Co zrobiono jej w Egipcie? Podobno…

Jedna z najpopularniejszych teorii mówi o tym, że Magda padła ofiarą zbiorowego gwałtu, po którym zupełnie się załamała. Nie brakuje jednak i takich głosów, że Żuk została odurzona narkotykiem – oraz takich, że cierpiała na chorobę psychiczną, która uaktywniła się w wyniku traumatycznych przeżyć na terenie kurortu.

Istnieje także spora grupa osób, które oskarżyły partnera Magdy oraz jego kolegów o to, że przyczynili się do jej śmierci. Na jakiej podstawie internauci doszli do takich wniosków?

Wszystko zaczęło się tuż po tym, jak do Sieci trafiło nagranie, na którym Markus rozmawia z przerażoną Magdą, a w tle widać i słychać kilku mężczyzn.

„Kluczowa jest jego rozmowa, on tylko ją uspokaja, sam się nie przejmuje, wie kto to są ONI, nie pyta, jacy oni. On ją wpuścił” – napisał jeden z komentatorów pod materiałem, w którym Markus, Maciej i Michał rozmawiają z dziennikarzami „Uwaga TVN”.

„Normalny facet nie puściłby swojej kobiety tam samej” – dodaje inny.

„Nie wierzę w opowieści tego chłopaka. Coś tu nie tak jest... szkoda tylko młodej dziewczyny. Oby wszystko się szybko wyjaśniło” – wyrokuje następny.

śmierć Magdy Żuk

Fot. https://www.facebook.com/profile.php?id=100008387260260&fref=ts

Z pozoru niewinne komentarze dość szybko zaczęły się rozprzestrzeniać po całym Internecie. Efekt kuli śnieżnej był taki, że Markus i jego koledzy zaczęli dostawać pogróżki.

- Nie mam wśród znajomych Egipcjan – zapewniał chłopak ofiary po tym, jak posypały się oskarżenia, że wśród znajomych na Facebooku miał wielu Arabów. - Podczas tego, co się tam wydarzyło, dodałem tylko rezydenta, z którym mieliśmy kontakt wideo i telefoniczny – wyjaśnił.

- Otrzymujemy różne, różnego rodzaju groźby. Po prostu boję się o zdrowie i życie swoje, moich bliskich i mojej rodziny – w materiale nagranym przez dziennikarzy „Uwaga TVN” wyznaje Michał, kolega Magdy i Markusa. – Ludzie piszą, że to jest nasza wina, że pójdziemy siedzieć, że nam poukręcają głowy.

Z kolei Maciej w tym samym wywiadzie dodaje:

- Ta tragiczna sytuacja spowodowała niesamowitą falę hejtu i nienawiści.

- Telefony, maile, esemesy. Cały czas – potwierdza Markus.

śmierć Magdy Żuk

Fot. https://www.facebook.com/profile.php?id=100008387260260&fref=ts

Mężczyźni wyjaśnili także, że nagranie, na którym chłopak Magdy próbuje dowiedzieć się od niej, co dokładnie wydarzyło się w Egipcie, powstało spontanicznie. Rejestrował je Michał, ponieważ obaj zorientowali się, że z Magdą dzieje się coś niepokojącego. Chcieli mieć „jakiś ślad, żeby rodzinę poinformować”.

Aby ratować Magdę, do Egiptu pojechał Maciej. – Kiedy przyjechałem, byłem obecny w szpitalu, Magda jeszcze żyła. Była w ciężkim stanie, ale jeszcze żyła. Przekazałem informacje rodzinie.

Podczas wywiadu dziennikarka zapytała Macieja, czy spytał rezydenta o to, co wydarzyło się w hotelu.

- Oczywiście, że tak. Nie tylko rezydenta, który był tam obecny, ale i policjanta, który prowadził przesłuchanie, jak i ludzi, którzy byli obecni przy tym, mówię o personelu medycznym. I tutaj mogę powiedzieć w pełni, stanowczo, że każdy ze strony egipskiej jakby przyjmuje w pełni tę wersję o Magdy chorobie, załamaniu (…) Rezydent nosił obrażenia na twarzy, miał szramę dosyć głęboką na nosie, był podrapany. Twierdził, że to zrobiła Magda, gdy była transportowana do szpitala (…) stwierdził, że zrobił wszystko, co mógł, aby zapewnić Magdzie bezpieczeństwo – odpowiedział Maciej.

Jak myślicie, czy prawda na temat tego, co spotkało Polkę w Egipcie kiedykolwiek wyjdzie na jaw? Póki się to nie wydarzy, do jej znajomych zapewne wciąż będą spływać groźby od internautów…

Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/znajomi-magdaleny-zuk-ludzie-pisza-ze-to-nasza-wina/

Polecane wideo

Komentarze (3)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 23.05.2017 20:11
Nigdy nie uwierze w to, ze te wuje nie mialy z tym nic wspolnego.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 23.05.2017 12:33
Jej chłopak jest już skończony niestety i spalony.Interes nie wypalił, oby winni ponieśli karę.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 23.05.2017 08:36
Mam szczera nadzieje ze wszyscy dowiemy sie prawdy
odpowiedz

Polecane dla Ciebie