Jak zachować się po seksie?

Zwiać, gdzie pieprz rośnie? A może zostać i wtulić się w ukochanego? Od tego, jak zachowasz się po zbliżeniu, zależy bardzo dużo...
Jak zachować się po seksie?
11.10.2009

Dlaczego jest to tak istotne? Ponieważ seks stanowi bardzo ważną część naszego życia i wyraźnie wpływa na naszą psychikę, zachowanie oraz samopoczucie. To nie tylko sam moment zbliżenia dwóch osób, to również cała gra wstępna i wszystko to, co dzieje się między kochankami już po.

 

Pewnie zdarzyło ci się być w sytuacji, w której marzyłaś, by przytulić się do ciała ukochanego i po prostu przy nim usnąć. Zresztą, tak samo pewnie myślałaś, by uciec najdalej, jak to tylko możliwe. To, jak się zachowujemy tuż po zbliżeniu, zależy przede wszystkim od nas i od uczucia, jakie żywimy do drugiej osoby. Jeśli jest to jednorazowa przygoda, raczej trudno liczyć na słodkości i czułości tuż po, kiedy zarówno kobieta, jak i mężczyzna chcieliby wrócić do rzeczywistości oraz swoich spraw. Co innego w przypadku osób, które są ze sobą bardzo blisko – wtedy wspólny czas w łóżku po seksie jest jak najbardziej wskazany, bo może pozytywnie wpłynąć na wzajemne relacje. 

Zostać czy zwiać?

Jeżeli wciąż zastanawiasz się nad tym, co zrobić „po”, damy ci radę: zachowuj się naturalnie. Przy jednym mężczyźnie normalne będzie wtulenie się i błogi sen, a przy drugim - ubranie się i wyjście z jego domu.

"Kobiety często zastanawiają się, czy powinny biec pod prysznic, ubierać się, czy zostać nagie u boku mężczyzny. Najgorsze w takim momencie jest przesadne przejmowanie się swoim wyglądem czy nagłe, niekontrolowane skrępowanie. seks zbliża ludzi i zmienia ich relacje, dlatego przesadny powrót do rzeczywistości po nim nie jest dobry" – uważa dr Anna Chotecka, psycholog i socjolog.

Gdyby jednak twoje serce (lub rozsądek) wysyłały ci sprzeczne sygnały, my podpowiemy, jaką taktykę obrać po seksie – zimnej perfekcjonistki czy rubasznej kotki. 

W przypadku jednonocnej przygody...

- Nie przejmuj się swoim wyglądem

Kobiety są przewrażliwione na punkcie wyglądu, a seks bardzo często przyczynia się do zniszczenia ich starannie ułożonych włosów czy perfekcyjnego makijażu. O wyglądzie w trakcie zbliżenia kobieta zazwyczaj zapomina, przypominając sobie o nim najczęściej, kiedy emocje opadną (czyli już po wszystkim). W głowie dziewczyny zapala się wtedy światło ostrzegawcze, pojawiają się dziesiątki pytań: jak wyglądam? Czy rozmazałam się? Co on sobie o mnie pomyśli? Czy cały makijaż mi się zmazał? Jeśli i ty masz problem z tym, jak wyglądasz, nie przejmuj się! Przede wszystkim tego faceta prawdopodobnie już więcej nie zobaczysz, a po drugie - zamartwianie się wyglądem własnej twarzy po tak intymnym doznaniu jak seks, tylko burzy wszystko to, co działo się przed chwilą. Jasne, dobrze jest spojrzeć w lusterko po seksie, jednak nie musisz tego robić natychmiast po skończonej zabawie – daj sobie czas, inaczej nie będziesz potrafiła cieszyć się seksem w 100 procentach. 

- Nie licz na falę czułości z jego strony

Kobiety uwielbiają komplementy, wyznania, zapewnienia, czyli wszystkie te magiczne czułe słówka, które potem wspominamy sobie w samotności przed zaśnięciem. Na wyznania liczymy zwłaszcza w intymnych sytuacjach, a seks do nich niewątpliwie należy. Nawet gdy jest wyjątkowo udany, trudno liczyć na przypływ czułości ze strony faceta, z którym połączył cię szybki numerek po imprezie czy nawet gorący seks przez całą noc, ale wiadomo, że na tym się skończy. I nie powinnaś mieć do tego chłopaka pretensji – jeżeli oboje zgodziliście się na szybki (czy nawet wolny), ale jednorazowy numerek, nie oczekujcie od siebie wyznań i obietnic, bo te tylko zepsują wasze odczucia po przyjemnej nocy. Nie powinnaś również w przypływie uczuć i rozkoszy obiecywać chłopakowi gruszek na wierzbie oraz liczyć, że oto znalazłaś miłość na całe życie. Bo prawdopodobnie nie znalazłaś. 

- Pozwól mu odejść

Zaprosiłaś go do siebie, spędziliście razem upojną noc, a on rano szybko bierze prysznic i sprawia wrażenie, jakby chciał jak najszybciej się ulotnić? Nie bądź obrażona, zła, zdenerwowana. Ma do tego prawo. Nawet jeśli przed wszystkim nie ustalaliście, czy to ma być tylko jeden seks, czy może początek długiego i namiętnego związku, rozsądek nakazywałby nie liczyć na to drugie. Gdy wyczujesz dystans z jego strony, nie próbuj zatrzymać go na siłę. Fakt, pośpieszne zapięcie spodni (jego czy twoich) nie jest zbyt pożądane (i eleganckie!), ale oboje musicie być na to przygotowani. My jednak radzimy nie śpieszyć się zbytnio z opuszczeniem łóżka. Warto jeszcze poczekać tę chwilę, dwie, zanim upojna, gorąca noc stanie się miłym wspomnieniem. 

W przypadku stałego faceta...

- Nie wstydź się swojej nagości

Wiele kobiet ma problem z własną seksualnością, a dodatkowo pogłębiają go kompleksy – bardzo często bezpodstawne. Nie da się jednak ukryć, że nawet atrakcyjnym i odważnym kobietom często potrzeba trochę czasu, zanim staną się zupełnie nagie. W czasie seksu najczęściej już nam to nie przeszkadza i same chętnie rozbieramy się przed facetem. Otrzeźwienie i chwila zastanowienia przychodzą po wszystkim. Zrelaksuj się wtedy i nie przejmuj tym, że wciąż jesteś naga. Chodzi przecież o to, żeby czuć się swobodnie, dobrze we własnym ciele i zatrzymać tę chwilę na jakiś czas. Poza tym mężczyźni uwielbiają przytulać do siebie spełnione, zadowolone, nagie kobiety. Uwierz nam, że nie dostrzegą żadnego cellulitu czy piersi nierównej wielkości! Nawet gdyby po czarnej jak smoła nocy zostało tylko wspomnienie, a słońce wpadające do waszego pokoju stałoby się oślepiające. 

- Idź do łazienki i... wróć!

Jeśli jesteś spocona, mokra, zmęczona, to po seksie wizyta w łazience będzie wskazana. Nie leć  jednak do niej jak poparzona i nie wskakuj od razu pod godzinny prysznic. Czasem wystarczy dosłownie kilka minut, żeby doprowadzić się do względnego porządku (obmycie się wodą, umycie zębów i uczesanie włosów). Jasne, że wizyta w łazience jest często wręcz wskazana – pozwoli ci uniknąć zapalenia pęcherza, zwłaszcza po miłosnym maratonie. Pamiętaj też, że facet w błogim nastroju, relaksujący się po tym, co się przed chwilą stało, może nawet nie zauważyć, że go opuściłaś. I wróć do niego! Na pewno oboje będziecie chcieli się do siebie przytulić czy nawet usnąć na chwilę w swoich ramionach. Gdy na minutkę lub dwie wyskoczysz do łazienki, a potem wrócisz, oboje będziecie zadowoleni. 

- Nie mów za dużo

Szokujące? Cóż, my, kobiety, mamy niestety tendencję do gadania bez opamiętania, zwłaszcza wtedy, gdy jest to najmniej pożądane. seks jest jedną z takich sytuacji, kiedy nie potrzeba zbyt wielu słów. Nie potrzeba ich również po zbliżeniu. Czasem miło jest razem pomilczeć. Wtedy rzucone mimochodem „kocham cię” nabiera od razu o wiele większego znaczenia. I niech nie przychodzi ci do głowy natychmiastowy powrót na ziemię. Zalewanie faceta pytaniami i stwierdzeniami typu „czy zapłaciłeś za...?”, „co chcesz na obiad?” albo „nie wiem, co zrobić z...” to błąd! Nie psujcie sobie tej chwili. 

To się zawsze sprawdza:

Chcesz, żeby po seksie było idealnie? To zawsze działa na facetów:

- Cisza z twojej strony, gdy on odwróci się na drugi bok i zacznie... chrapać.

- Zimne piwo przyniesione mu przez ciebie z lodówki.

- Masaż karku i pleców.

- Powtórka... ;-). 

Jak widzisz, nawet seks i chwile tuż po można zepsuć. Teraz na szczęście już wiesz, co robić, żeby było niesamowicie. Zarówno w trakcie igraszek, jak i po ich zakończeniu!

Ewa Podsiadły

Zobacz także:

Jak rozkochać faceta na zabój?

Garść psychologicznych porad, dzięki którym zyskasz olbrzymią przewagę w odwiecznej walce płci.

Jak wykorzystać okres narzeczeństwa? 

Nie prześpij tego czasu, bo warto go mądrze wykorzystać.

 

Polecane wideo

Komentarze (204)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 27.12.2009 00:09
ja nigdy nie przejmuję się wygladem tuz PO ... czasem nakładam koszulkę czy coś a czasem zasypiam naga przy nim, oczywiscie przed zaśnięciem trochę rozmawiamy i wiadomo ze nie obejdze się bez czułych słów :) nieprzezyłabym tego gdyby mój partner przewrócił sie na drugi bok i zasnął ;D zasypiamy wtuleni. Kiedyś myslałam że mój przyszły partner zapewne jak każdy inny będzie zaraz po seksie zasypiac ale na szczeście zostałam miło zaskoczona :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.12.2009 21:01
Odnośnie tego podmywania . Znacie takie powiedzenie \"Nie ma sexu bez pumeksu \"
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.12.2009 20:59
Odnośnie tego podmywania . Znacie takie powiedzenie "Nie ma sexu bez pumeksu "
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.12.2009 20:59
Odnośnie tego podmywania . Znacie takie powiedzenie "Nie ma sexu bez pumeksu "
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.11.2009 15:25
Ostatnio niechcący spuściłem się dziewczynie w twarz to mi oddała kopa w lewe jądro, a prawe wyciekło.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie